BioShock z pewnością nie należy do największych marek na rynku, ale mimo tego zjednał sobie wielką sympatię, milionów graczy, którzy z niecierpliwością wyczekują na dalszy rozwój serii. Okazuje się jednak, że ta dystopijna wizja świata nie miała łatwego startu. Jak ujawniają jej twórcy, wydawcy od samego początku nie wierzyli w sukces gry i kilka razy byli o krok od skasowania projektu. Dopiero doskonałe przyjęcie przez graczy sprawiło, że kolejne części serii zyskały przychylność wydawców, którzy chętnie wydawali na nią pieniądze.
BioShock mógł nie dojść do skutku. Wydawcy nie wierzyli w sukces gry
W rozmowie z magazynem Edge, Ken Levine, który obecnie pracuje nad Judas, opowiedział o początkach gry BioShock i o tym, jak przy wielu okazjach niemal została ona anulowana. Już jej wczesny prototyp bardzo nie podobał się wydawcom, którzy uznali, że po prostu się nie sprzeda i będzie klapą finansową. Jak się okazuje, pomógł artykuł o prototypowej wersji BioShocka.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!