Esposito szczerze przyznał, że chciał finansowo zabezpieczyć swoje dzieci, dlatego myślał o zaaranżowaniu własnego morderstwa.
W wywiadzie dla programu Jim & Sam na antenie SiriusXM, Giancarlo Esposito, znany z roli bezwzględnego przestępcy Gusa Fringa w serialu Breaking Bad, podzielił się swoją wzruszającą historią walki z finansowymi trudnościami. Aktor wspominał momenty, gdy jego życie znajdowało się na krawędzi, a on sam rozważał drastyczne kroki, aby zapewnić byt swojej rodzinie.
Giancarlo Esposito rozważał zaaranżowanie swojego morderstwa, aby finansowo zabezpieczyć swoją rodzinę
Esposito mierzył się z dwoma bankructwami oraz licytacją swojego domu. W jednym z najciemniejszych momentów swojego życia rozważał nawet samobójstwo.
Pierwszą myślą, która przyszła mi do głowy jako ostateczne wyjście, było zapytanie teścia, który pracował w ubezpieczeniach, ile wynosi moje ubezpieczenie na życie.
Gdy dowiedział się o kwocie, zaczął rozważać możliwość zaaranżowania własnej śmierci, aby jego rodzina mogła otrzymać odszkodowanie. Choć jest to drastyczne rozwiązanie, to było dla aktora jedynym sposobem na to, by czwórka jego dzieci miała zapewnione lepsze życie.
Zaczynałem myśleć, że to nie jest wykonalne, bo ból, który bym sprawił swojej rodzinie, byłby trwały. Trauma tylko by się przedłużyła.
GramTV przedstawia:
Aktor rozwiązał swoje problemy, gdy pojawiła się rola w Breaking Bad. Serial ten nie tylko przyniósł mu światową sławę, ale także okazał się być „światłem na końcu tunelu” w jego osobistej i zawodowej drodze. Esposito podkreślił, że również mniejsze projekty, w których brał udział przed Breaking Bad, pozwoliły mu stopniowo wracać na nogi.
Po sukcesie w Breaking Bad, Esposito kontynuował swoją karierę w telewizji i kinie, odrzucając przy tym ofertę stałego angażu w uniwersum tego serialu. Wyjaśnił, że decyzja ta była podyktowana chęcią zachowania wolności artystycznej, gdyż obawiał się, że kontrakt ograniczyłby jego możliwość udziału w innych projektach, takich jak np. prace dla Disneya.