Lucasfilm w ostatnich latach zapowiedział kilka kinowych projektów z uniwersum Gwiezdnych wojen. Oprócz filmu Taiki Waititiego, oraz opóźnionej wczoraj produkcji Rogue Squadron od Patty Jenkins, również szef Marvel Studios, Kevin Feige, spełni swoje marzenie i wyprodukuje film ze świata Star Wars. O projekcie wciąż nic nie wiadomo, ale najnowsze plotki sugerują, że za kamerą obrazu może stanąć Chloe Zhao. Feige był zachwycony pracą, jaką reżyserka wykonała na planie Eternals. Ostatni film Marvela nie spodobał się jednak krytykom, którzy ocenili produkcję najgorzej ze wszystkich filmów z MCU. Również wyniki finansowe, choć wysokie, to wskazały, że Eternals nie jest filmem dla wszystkich. Mimo to Feige zamierza dalej współpracować z Chloe Zhao i miał zaoferować jej wyreżyserowanie jego projektu dla Lucasfilm.
Dla Chloe Zhao byłoby to kolejne ogromne wyróżnienie. Reżyserka znana z mniejszych, niskobudżetowych produkcji, w zaledwie kilka lat zaliczyłaby pracę nad dwoma największymi filmowymi franczyzami. Niewielu reżyserów może marzyć o takiej szansie, a tylko wybrani mogą ją urzeczywistnić. Najwidoczniej Zhao wejdzie do tego elitarnego grona jako pierwsza reżyserka. Według plotek Feige od początku chciał zatrudnić Zhao do swojego filmu, jeszcze na długo przed premierą Eternals. Mieszany odbiór najnowszego filmu Marvela przez recenzentów i widzów najwyraźniej nie zmienił opinii Feige’a. Reżyserka niedługo ma podpisać kontrakt na wyreżyserowanie filmu, więc oficjalnego ogłoszenia możemy spodziewać się w każdej chwili.