Korporacja przyznaje, że zamierza „przeanalizować strategię wyceniania swoich gier”.
Jak podaje serwis Video Games Chronicle, w angielskim tłumaczeniu najnowszej sesji pytań i odpowiedzi na temat zysków firmy Capcom pojawiła się wzmianka o tym, iż korporacja rozważa „przegląd swojej strategii cenowej” po premierze gry Dragon’s Dogma II. W dużym skrócie: może to oznaczać, że otrzymamy więcej tytułów wycenionych aż na 70 dolarów.
Capcom zamierza wydać więcej gier w cenie 70 dolarów?
Podczas sesji Capcom został poproszony o ujawnienie szczegółów dotyczących swojej polityki cenowej na następny rok fiskalny, który rozpocznie się w kwietniu. Przedstawiciele firmy stwierdzili:
Dragon's Dogma 2, która ma zostać wydana w tym roku fiskalnym, będzie wyceniona na 69,99 dolarów. Koszty rozwoju w całej branży rosną i rozważamy przegląd cen jako jedną z opcji. Ostatecznie zamierzamy przyjąć przemyślane podejście do ustalania cen naszych gier, jednocześnie sprawdzając opinie użytkowników.
GramTV przedstawia:
Na pewno nie byłoby to dużym zaskoczeniem, gdyby Capcom zaczęło wydawać więcej tytułów w cenie 70 dolarów – w szczególności, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że prezes firmy jeszcze we wrześniu ubiegłego roku powiedział, że jego zdaniem gry powinny kosztować więcej:
Osobiście uważam, że ceny gier są zbyt niskie. Koszty rozwoju są około 100 razy wyższe niż w czasach Famicom (NES), ale cena oprogramowania nie wzrosła tak bardzo. Istnieje również potrzeba podniesienia płac w celu przyciągnięcia utalentowanych ludzi. Biorąc pod uwagę, że płace rosną w całej branży, myślę, że opcja podniesienia cen jednostkowych jest zdrową formą biznesu.
Redaktor serwisu Gram.pl od lipca 2019 roku i student groznawstwa. Na co dzień zajmuję się newsami, ale czasem napiszę coś dłuższego. Jestem absolutnie uzależniony od kawy, muzyki i dobrych RPG-ów!
Oto moje zdanie na ten temat i paru osobom może się nie podobać. Ja uważam że gra może kosztować 30$, 60$, nawet 100$. Tak długo jak rozmiar tej gry jest wart ceny. Bo to śmieszne że płacimy 60$ za jakąś kupę na 6 godzin i to samo płacimy za ogromne Red Dead Redemption 2 czy Cyberpunk 2077 już nie mówiąc o gigantach jak Baldur's Gate 3. Za BG3 spokojnie dałbym więcej bo gra jest tego warta.
Upieranie się żeby każda gra niezależnie od rozmiaru nie przekraczała 60$ jest idiotyczne wg mnie.
I jeżeli Dragon Dogma 2 będzie tak dobra jak się wydaje że jest to spokojnie zapłacę. W tym samym czasie nawet nie zbliżam się do kupy jak Skull and Bones. I taki Helldivers 2 który jest w niższej cenie mimo wszystko też nie jest wart swojej ceny bo obecnie gra zwyczajnie nie działa w pełni. I są z nią tylko problemy.
Niech sobie studia życzą za grę ile chcą. Jeżeli będzie gra warta swojej ceny to kupie a jak nie to nie.
Też powiem Wam że podoba mi się podejście Nintendo gdzie nie spuszczają swoich gier z ceny. Na początku wydawało mi się to idiotyczne ale to zachęca graczy do podjęcia decyzji teraz bo wiedzą że za rok nie kupią gry taniej.
