Dzień, w którym polska korporacja ujawniła swoją nową strategię, okazał się bardzo złym dniem – przynajmniej jeśli chodzi o akcje CD Projektu na giełdzie.
Przedstawiciele spółki CD Projekt zaprezentowali wczoraj nową strategię firmy. Kilka dni przed tym udostępniono natomiast wyczekiwaną aktualizację do gry Cyberpunk 2077. Wydawać by się więc mogło, że podążamy w dobrym kierunku – sytuacja polskich twórców powinna się poprawić. Nic bardziej mylnego.
Niestety, jak podaje serwis Bankier, wczorajszy dzień okazał się dla CD Projektu mało łaskawy. Akcje firmy na giełdzie zaliczyły spadek wynoszący aż 14 procent – po raz pierwszy od dwóch lat zostały wycenione na kwotę nieprzekraczającą 190 złotych. W rezultacie kurs akcji spadł wczoraj o ponad 12 procent.
W artykule dziennikarza portalu Bankier, Łukasza Kucharskiego, czytamy również, że większość inwestorów oraz giełdowych ekspertów uznała nową strategię polskiej korporacji za niewystarczająco precyzyjną i zbyt ostrożną. Spółka odniosła się bowiem głównie do planów krótkoterminowych.
Zabrakło odniesień do dalszej przyszłości. Zabrakło również jakiejkolwiek wzmianki o ewentualnych planach odzyskania zaufania klientów po premierze Cyberpunka. Krótko mówiąc, nowa strategia nie wystarczyła, aby poprawić sytuację.
Niektórzy uważają, że rozczarowanie inwestorów zostało również spowodowane nieszczególnie entuzjastycznym przyjęciem nowej aktualizacji do gry Cyberpunk 2077. Otrzymaliśmy mnóstwo poprawek, ale z drugiej strony na horyzoncie pojawiło się też sporo doniesień o kolejnych problemach. Tak sytuację ocenia Kacper Koproń w komentarzu domu maklerskiego Trigon DM:
Strategię oceniamy negatywnie. Przede wszystkim strategia nie jest sprecyzowana w czasie, ani nie odnosi się do planów przyszłych gier na kolejne lata. Jest w naszym odczuciu mocno ogólnikowa i pokazuje tylko krótkoterminową perspektywę produktową, która powinna być dla rynku rozczarowaniem: brak płatnego dodatku do 'Cyberpunk 2077' w tym roku, brak zapowiedzi co do powstawania 'Cyberpunk' online jako oddzielnego produktu i brak odniesienia liczby projektów w dłuższym terminie do założeń programu motywacyjnego.
Warto również wyróżnić wypowiedź Macieja Kietlińskiego, analityka Noble Securites:
CD Projekt postanowił zrobić krok w tył, nie obiecywać, nie rozbudzać nadziei i raczej miło zaskoczyć, niż niemiło rozczarować. Jedyne konkrety, jakie usłyszeliśmy, to rezygnacja z 'Cyberpunka' multiplayer w formie osobnego produktu na rzecz rozszerzenia wersji dla jednego gracza o opcję rozgrywki multiplayer. Powstaje pytanie o monetyzację tej funkcjonalności.
