Projekt Polaris ma najwyższy priorytet.
Na początku kwietnia bieżącego roku dowiedzieliśmy się, że Wiedźmin 4 nie będzie „Wiedźminem 3 w nowym ubraniu”. Według dyrektora generalnego CD Projekt RED gracze mogą spodziewać się między innymi nowych elementów rozgrywki czy mechanizmów, których nie było we wcześniejszych produkcjach studia. Najnowsza prezentacja dla inwestorów wskazuje natomiast, że prace nad projektem Polaris idą pełną parą.
Zgodnie z danymi przedstawionymi w najnowszej prezentacji dla inwestorów, na dzień 30 kwietnia 2024 roku nad projektem Polaris pracowało już 407 deweloperów. W CD Projekt RED zatrudnionych jest obecnie 630 osób, co oznacza, że Wiedźmin 4 jest teraz priorytetem dla firmy. Nad grą pracuje w końcu ponad połowa zespołu.
Ponadto przy projekcie Orion – sequelu Cyberpunk 2077 – pracuje już 56 osób. Na początku 2024 Adam Badowski, czyli jeden z dyrektorów generalnych CD Projekt RED, informował, że do końca bieżącego roku prace nad Cyberpunk: Orion ma wykonywać około 80 osób. Jeśli zaś chodzi o projekt Sirius, czyli wieloosobową grę z otwartym światem, przydzielonych zostało już 39 deweloperów. Nie zmieniła się natomiast liczebność zespołu odpowiedzialnego za tajemniczy projekt Hadar.
Jak widać, w CD Projekt RED sporo się dzieje, jednak zespół skupia się najbardziej nad kolejną odsłoną Wiedźmina. Pozostaje nam zatem trzymać kciuki za deweloperów i oczekiwać na nowe komunikaty ze strony studia.
Przy okazji warto wspomnieć, że zadebiutował już REDkit do gry Wiedźmin 3: Dziki Gon. Kompleksowe narzędzie moderskie pozwala stworzyć własne zadania, postaci, animacje, a także lokacje. Dzięki jednemu z modderów do produkcji trafiła między innymi Wyzima z Wiedźmina 1.
