Kolejne zwolnienia w CD Projekt RED. Studio wprowadza zmiany
Kiciński we wspomnianym oświadczeniu informuje, że firmie zależy na sprostaniu własnym „wymaganiom i ambicjom tworzenia najlepszych gier role-playing”.Dyrektor generalny CD Projekt podkreśla, że CD Projekt RED chce nie tylko „zatrudniać najlepszych ludzi”, ale również „właściwie formować zespoły” z myślą o potrzebach danego projektu, dzięki czemu będzie je cechować „większa zwinność i efektywność”.
Starannie przeanalizowaliśmy wszystkie zespoły w firmie z perspektywy roli, jaką odgrywają w realizowaniu naszej strategii. Nie ma łatwego sposobu, aby to powiedzieć, ale obecnie mamy zbyt dużo pracowników. Pracują z nami utalentowane osoby, dla których – w oparciu o aktualne i spodziewane potrzeby związane z projektami – nie będziemy mieli w przyszłym roku nowych zadań – czytamy w oświadczeniu.
W efekcie wprowadzonych zmian pracę straci około 100 osób, co – jak przekazano w oświadczeniu – stanowi „niecałe 9% wszystkich zatrudnionych”. Dyrektor generalny CD Projekt zapowiada, że zwolnienia będą rozłożone w czasie do pierwszego kwartału 2024 roku. Kiciński zapewnia, że osoby, które będą musiały rozstać się z polską firmą w najbliższej przyszłości, zostały już o tym poinformowane, a każda z nich ma otrzymać „należną odprawę”.
GramTV przedstawia:
Chcę zapewnić każdą osobę z zespołu CDPR dotkniętą tą decyzją, że o ile nasze drogi rozchodzą się na gruncie zawodowym, to wierzę, że relacja, którą zbudowaliśmy, pozostanie niezmieniona. Zachęcam Was do pozostania w kontakcie i z całego serca dziękuję za czas, który wspólnie spędziliśmy. To, co udało się Wam osiągnąć, na trwałe wpisało się w historię naszego studia. Życzę Wam samych sukcesów i poczucia spełnienia na Waszej dalszej drodze zawodowej – podsumował Kiciński.
Cześć, jestem Mikołaj i w gram.pl pracuję od 2020 roku. Zajmuję się głównie newsami, ale tworzę też różnego rodzaju quizy oraz zestawienia TOP 10. Prywatnie fan fantastyki i gier z dobrą fabułą.
Pytanie czy uwalenie 100 osób im to jakoś wyrówna. W końcu zapowiedzieli tyle projektów że trochę mi się nie chce wierzyć że będą je robić przy zredukowanej sile roboczej patrząc jak sobie kiepsko poradzili z Cyberpunkiem gdzie wszyscy pracowali nad jednym projektem.
Albo jest to typowe myślenie korpo - zmniejszamy koszty = wywalmy ludzi/specjalistów żeby te koszta zmniejszyć ew. zmieńmy na tańszego podwykonawce (oczywiście kij z gorszą jakością produktu w następstwie tego). Słupki się zgadzają w Excelu, klepanie po pleckach za plan naprawczy jest. "Mówisz że tej części zespołu co pozostał będzie się gorzej pracować i ostatecznie jakość produktu będzie gorsza? Eee tam poradzimy sobie, musimy się tylko bardziej skupić!".
Ew. po prostu zrezygnowali z jakiegoś osobnego projektu i nie potrzebują aż tylu ludzi/zlikwidowali zespół po okresie zwiększonych naborów.
dariuszp
Gramowicz
27/07/2023 02:34
wolff01 napisał:
Bo CDProjekt ma złą prasę i ludzie polują na ich wpadki. To co normalne w branży tutaj jest rozpatrywane w formie sensacji czy wręcz złej woli. Może to faktycznie zła wola biorąc pod uwagę zarobki prezesów tej firmy, ale w IT ludzie raczej mają miękkie lądowanie (choć teraz gorzej z zatrudnieniem w porównaniu do zeszłego roku, prędzej czy później coś znajdą).
CDPR ma amerykański styl wynagrodzeń. Tzn. straszna bieda wśród pracowników i całe kokosy w zarządzie.
Wystarczy popatrzeć na premierę CP gdzie zarząd użył ponad 100 milionów złotych by wypłacić bonus 900 pracownikom a później wzięli kolejne 100 milionów i wypłacili bonus... 6 osobom z zarządu. Za dobrze wykonaną robotę przy premierze Cyberpunk 2077...
Mi się wydaje że szukają oszczędności w związku z tym że przewidywania odnośnie CP się rozjechały. Mieli mieć multiplayer i minimum 2 DLC i znając życie, pierwsze DLC podobnie jak z Wiedźminem 3 powinno wyjść miesiące, najdalej rok od premiery.
Od premiery minęły lata, wydadzą tylko jedno DLC i dodatkowo będzie to ostatnie DLC.
Pytanie czy uwalenie 100 osób im to jakoś wyrówna. W końcu zapowiedzieli tyle projektów że trochę mi się nie chce wierzyć że będą je robić przy zredukowanej sile roboczej patrząc jak sobie kiepsko poradzili z Cyberpunkiem gdzie wszyscy pracowali nad jednym projektem.
wolff01
Gramowicz
26/07/2023 23:38
koNraDM4 napisał:
Z drugiej strony dziwne, że jest to tak nagłaśniane skoro to raczej powszechna wiedza
wolff01 napisał:
Inna sprawa że w IT to normalne że projekt sie kończy i idą zwolnienia. Niektóre firmy stosują jeszcze "bencha", ale to bardziej dla osób na UoP.
Bo CDProjekt ma złą prasę i ludzie polują na ich wpadki. To co normalne w branży tutaj jest rozpatrywane w formie sensacji czy wręcz złej woli. Może to faktycznie zła wola biorąc pod uwagę zarobki prezesów tej firmy, ale w IT ludzie raczej mają miękkie lądowanie (choć teraz gorzej z zatrudnieniem w porównaniu do zeszłego roku, prędzej czy później coś znajdą).