Od czasu premiery Avengers: Koniec gry pojawiło się wiele plotek, które dawały fanom nadzieję, że Chris Evans jeszcze nie odłożył tarczy na kołku. Jak dotąd żadne z tych doniesień się nie sprawdziły i wciąż nie zapowiada się, że aktor wróci jako Kapitan Ameryka w jednym z przyszłych projektów z MCU. Sytuację może zmienić miękki restart uniwersum po Avengers: Secret Wars. Jednak jak dotąd nikt z Marvela nie kontaktował się z Chrisem Evansem i aktor nie planuje wracać do swojej roli.
Chris Evans na razie nie planuje powrotu do roli Kapitana Ameryki
Evans pozostawia jednak otwartą furtkę i w wywiadzie dla magazynu GQ przyznał, że nie może jednoznacznie przyznać, że nigdy więcej nie zobaczymy go w roli Kapitana Ameryki. Podkreślił jednak, że jego ewentualne kolejne wcielenie się w Steve’a Rogersa nastąpiłoby „nieprędko”.
Nigdy nie powiem nigdy, tylko dlatego, że było to wspaniałe doświadczenie. To było dla mnie bardzo cenne. To coś, z czego jestem bardzo dumny. I tak jak mówiłem, czasami nie mogę uwierzyć, że to się w ogóle wydarzyło. I nie chciałbym, żeby powrót wyglądał na skok na kasę lub gdyby nie spełniało to oczekiwań, albo po prostu nie byłobyw tym związku z tym, co wcześniej stworzyliśmy. Zatem w najbliższym czasie nieprędko by to nastąpiło.
W dalszej części wypowiedzi Chris Evans stwierdził, że nie chciałby, aby została do niego już na zawsze przypięta łatka odtwórcy roli Kapitana Ameryki. Przyznał, że ma wiele również zainteresowań, a w aktorstwie nigdy nie wspiął się na sam szczyt. Mimo to czuje się usatysfakcjonowany swoją karierą.
I ostatecznie mam nadzieję, że ta rola będzie znaczyła trochę mniej w moim życiu. Mam wiele innych zainteresowań. Słuchaj, w żadnym wypadku nie wspiąłem się na żadną górę w tej dziedzinie. Nie mam Oscarów i nie jestem wrzucany do innych nazwisk, które w jakikolwiek sposób są na szczycie góry. Ale czuję się też bardzo usatysfakcjonowany.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!