W ubiegłym tygodniu doszło do małego trzęsienia ziemi w branży filmowej. Amerykańskie media poinformowały, że wieloletni producenci Jamesa Bonda, czyli Barbara Broccoli oraz Michael G. Wilson sprzedali swoje prawa do serii Amazonowi. Firma Jeffa Bezosa zapłaciła prawdziwą fortunę, aby zdobyć pełną kontrolę kreatywną nad kolejnymi przygodami agenta 007. Sprawa stała się na tyle głośna, ze nawet poprzedni odtwórca roli Bonda, czyli Daniel Craig, zabrał głos w tej sprawie. Teraz pojawiły się kolejne doniesienia, według których sam Christopher Nolan zainteresowany był wyreżyserowaniem nowego filmu o najsłynniejszym agencie świata. Na przeszkodzie stanął jednak jeden problem.

Christopher Nolan chciał nakręcić nowego Jamesa Bonda
Po nakręceniu Tenet Nolan wyraził zainteresowanie wyreżyserowaniem nowego Bonda. Ale Broccoli chciała w pełni kontrolować produkcję kolejnego filmu, na co brytyjski twórca nie mógł się zgodzić. Christopher Nolan musi mieć twórczą swobodę, aby kręcić kolejne produkcje, a w przypadku Bonda Broccoli i Wilson nie mogli mu tego zapewnić. Producentka wytłumaczyła mu, że żaden reżyser nie miałby decydującego głosu dotyczącego kształtu nowego filmu, jak i ostatecznego montażu, więc reżyser zrezygnował z tego pomysłu. Zamiast Bonda nakręcił Oppenheimera, który przyniósł mu pierwsze w karierze Oscary.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!