Nie milkną echa wielkiego ogłoszenia zakupu Activision Blizzard przez Microsoft. Korporacja wyda aż 68,7 miliardów dolarów na przejęcie firmy Bobby’ego Koticka. Wczorajsza wiadomość pozostawiła wiele niepewności, głównie wśród posiadaczy PlayStation, którzy obawiają się straty kolejnych marek. Nastroje uspokajał Phil Spencer, którzy przyznał, że nie zmusi nikogo do przesiadki na Xboxa i korzystania z ich usług. Pojawiły się również wątpliwości co do pozostania u steru Bobby’ego Koticka. Szef Activision Blizzard będzie pełnił funkcję prezesa firmy do czasu, aż Microsoft nie sfinalizuje transakcji. W innym przypadku Kotick może liczyć na ogromną odprawę. Ale w całym tym zamieszaniu warto pochylić się nad tym, co właściwie kupił Microsoft. Jak przedstawiono na poniższych grafikach, korporacja zyskuje aż dziewięciu nowych deweloperów, którzy będą pracować nad rozwojem siedemnastu marek.Oprócz tak oczywistych franczyz, jak Call of Duty, Diablo, Warcraft czy Crash Bandicoot, Microsoft przejmie kontrolę również nad Spyro the Dragon, Guitra Hero i Tonym Hawkiem. Dodatkowo w swojej bibliotece będą oferować gry z serii Starcraft, Overwatch i Lost Vikings. Activision Blizzard to również King, producent popularnych gier mobilnych, na czele z Candy Crush Saga oraz Bubble With Saga.
Po zakupie Activision Blizzard Microsoft zyska aż dziewięć nowych zespołów i siedemnaście franczyz.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!