Tylko po co?
Jeden z użytkowników Twittera o nicku Jake Lucky podzielił się wideo, prezentującym pomysł pewnego Brazylijczyka. Kreatywny jegomość postanowił użyć mikrofalówki jako bazy dla swojego PC. Wykorzystanie niepotrzebnego sprzętu usprawiedliwione zostało chęcią zaoszczędzenia, ale raczej ciężko uwierzyć w taki argument. Dla mnie brzmi to po prostu jak wymówka do zrealizowania szalonego pomysłu. Efekt prac możecie zobaczyć poniżej.
Twórca „mikrofalowego komputera” na swoje budżetowe przedsięwzięcie rzekomo wydał 900 dolarów i jest z tego powodu dumny. Z jednej strony informuje nas o konieczności oszczędzania, a z drugiej naraża swój sprzęt na sporo niebezpieczeństw, które mogą okazać się dużo bardziej kosztowne. Niezależnie od tego, czy chodziło o zdobycie rozgłosu czy o zamknięcie się z projektem w określonej kwocie, oba cele zostały osiągnięte. Na koniec standardowe ostrzeżenie – nie próbujcie tego w domu.
Tworzenie oryginalnych obudów do komputerów może być po prostu pasją i sposobem na kreatywne wyżycie. Jakiś czas temu informowaliśmy Was o PC zamkniętym w falloutowej atomówce. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!