Wczoraj odbył się pokaz otwierający Summer Game Fest. Podsumowanie całego wydarzenia znajdziecie pod tym adresem. Jak pewnie jednak wiecie i być może nawet należycie do tej grupy, większość widzów miała nadzieję, że wielkim finałem będzie prezentacja rozszerzenia Phantom Liberty do gry Cyberpunk 2077. Tak się jednak nie stało, na co spora część społeczności zareagowała zdziwieniem.
Brak Cyberpunk 2077: Phantom Liberty na Summer Game Fest
CD Projekt RED poinformował, że rozszerzenie do Cyberpunka 2077 pojawi się na Summer Game Fest, ale najprawdopodobniej chodziło właśnie o Play Days. Nawet jednak biorąc pod uwagę taką sytuację, nieobecność na tak wielkim pokazie jest zaskakująca.
GramTV przedstawia:
Gdy wczorajsze wydarzenie zbliżało się ku końcowi, Geoff Keighley powiedział, że finał będzie nowym spojrzeniem na wielki świat, którego ponownej eksploracji nie możemy się doczekać – w sumie wszystko się zgadza, musi chodzić o Cyberpunka. Zwłaszcza, iż była to gra od studia, które zredefiniowało gatunek RPG dzięki ikonicznym bohaterom i bogatemu storytellingowi. Sporo osób na pewno by się tutaj akurat kłóciło, ale wciąż możemy uznać, że chodzi o CD Projekt RED. Tyle że wówczas na wielkim ekranie pojawiło się Final Fantasy VII Rebirth. Też się wszystko zgadza, ale wiadomo, że większość czekała właśnie na polską produkcję.