Jeżeli chcielibyście nadal eksplorować świat Cyberpunka 2077, ale fabułę przeszliście już kilkukrotnie, znacie każdy obszernej mapy, a na horyzoncie nadal nie widać DLC, to z pomocą mogą przyjść mody. Jeden z graczy i twórca kanału Digital Dreams postanowił wypełnić czas oczekiwania na dodatki instalacją ponad 50 modyfikacji, które wpływają na grafikę w grze. Na swoim GeForce RTX 3090 uruchomił grę na maksymalnych detalach w rozdzielczości 4K z ulepszonymi poprzez mody ray tracingiem, a także z technologią DLSS 2.2. Efekt końcowy zaskakuje.Digital Dreams zaprezentował różne lokacje oraz warunki pogodowe z rozgrywki. Gra prezentuje się po prostu niesamowicie, pokazując swój next-genowy potencjał. Niestety twórca filmu nie podzielił się listą modów, z jakich skorzystał. Mimo to taki wygląd Cyberpunka 2077 uciągnie jedynie najpotężniejsza maszyna, do której dostęp wielu graczy po prostu nie ma. Pozostaje nam więc rozkoszować się rozgrywką, wyobrażając sobie, że już za kilka lat właśnie tak będą prezentować się wysokobudżetowe produkcje.
Co by się stało, gdyby zainstalować do Cyberpunka 2077 ponad 50 modów i uruchomić grę na najpotężniejszej karcie graficznej? Odpowiedź zaskakuje.