W ostatnim tygodniu wiele mówiło się o premierze Cyberpunka: Edgerunners. Oprócz licznych opinii widzów, do serialu anime odniósł się również jeden z twórców, który poczuł się niedoceniony wymienieniem go dopiero w końcowych planszach napisów końcowych. Przez to wszystko mogłoby się wydawać, że produkcja zyskała wielu fanów, co przełoży się na wysoką oglądalność. Rzeczywistość okazała się jednak inna i serial nie zainteresował zbyt wielu widzów.
Cyberpunk: Edgerunners – wyniki oglądalności
Według oficjalnych danych podanych przez Netflixa Cyberpunka: Edgerunners oglądano w ubiegłym tygodniu przez 14,880 milionów godzin. Anime musiało uznać wyższość wielu innych premier, w tym The Lørenskog Disappearance (16,040 mln), El Rey, Vicente Fernández (22,710 mln), Sins of Our Mother (24,390 mln) oraz drugiemu sezonowi Przeznaczenie: Saga Winx (48,960 mln). Warto jeszcze dodać, że anime na podstawie Cyberpunka 2077 zadebiutowało we wtorek, 13 września, więc podany wyżej wynik pochodzi z sześciu pierwszych dni.