Ubiegły miesiąc należał do wielkiego starcia potworów w Godzilla vs Kong. Film zebrał bardzo dobre oceny, zarówno od recenzentów, jak i widzów, co przełożyło się na świetne wyniki finansowe, ustanawiając rekord okresu pandemii. Poprzedni rekord weekendowego otwarcia należał do Wonder Woman 1984 i z tej okazji Jimmy Kimmel w swoim programie na żywo zapytał Gal Gadot, kto zwycięsko wyszedłby ze starcia, gdyby zestawić ze sobą Wonder Woman i Godzillę. Co prawda do takiego pojedynku najprawdopodobniej nigdy nie dojdzie i nie poznamy losów takiego starcia oraz ostatecznego zwycięzcy. Odtwórczyni roli superbohaterki nie ma jednak wątpliwości, że to właśnie ona wygrałaby walkę.
Jimmy Kimmel drażnił się z Gal Gadot wskazując, że słyszał o planie na zapowiedzianą pod koniec ubiegłego roku trzecią część serii, w której przeciwnikiem Wonder Woman miałaby być właśnie Godzilla. Prowadzący show wskazał, że to superbohaterka powinna wygrać to starcie. Identycznego zdania była Gal Gadot, która odpowiedziała: „Ty tak powiedziałeś, ale ja uważam tak samo”. Przypomnijmy jednak, że Wonder Woman nie poradziła sobie w starciu z Doomsdayem w Batman v Superman i gdyby nie poświęcenie Człowieka ze stali, nie wiadomo jak potoczyłyby się losy światy. Jednak Doomsday wydaje się na tyle ciężkim przeciwnikiem, że nawet Godzilla ze swoim atomowym oddechem mogłaby nie sprostać zadaniu.
Godzilla vs Kong ukazuje pojedynek dwóch legendarnych przeciwników w spektakularnej batalii, której stawką są następne stulecia zagrożonego świata. Kong i jego obrońcy podejmują niebezpieczną wyprawę w celu odnalezienia prawdziwego domu kolosa. Towarzyszy im Jia, młoda sierota, którą z Kongiem łączy wyjątkowa i silna zażyłość. Niespodziewanie na drodze ekspedycji staje wściekła Godzilla, siejąc zniszczenie po całym globie. Monumentalne starcie tych dwóch tytanów, zaaranżowane przez pozostające w ukryciu siły, jest zaledwie początkiem tajemnicy, której rozwiązanie leży głęboko w jądrze Ziemi. Za kamerą widowiska stanął Adam Wingard, znany z Gościa i Notatnika śmierci dla Netflixa.
Ubiegły miesiąc należał do wielkiego starcia potworów w Godzilla vs Kong. Film zebrał bardzo dobre oceny, zarówno od recenzentów, jak i widzów, co przełożyło się na świetne wyniki finansowe, ustanawiając rekord okresu pandemii. Poprzedni rekord weekendowego otwarcia należał do Wonder Woman 1984 i z tej okazji Jimmy Kimmel w swoim programie na żywo zapytał Gal Gadot, kto zwycięsko wyszedłby ze starcia, gdyby zestawić ze sobą Wonder Woman i Godzillę. Co prawda do takiego pojedynku najprawdopodobniej nigdy nie dojdzie i nie poznamy losów takiego starcia oraz ostatecznego zwycięzcy. Odtwórczyni roli superbohaterki nie ma jednak wątpliwości, że to właśnie ona wygrałaby walkę.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!