Darmowa konkurencja dla Netflixa wchodzi do Europy. Zamiesza na rynku platform streamingowych?

To może być prawdziwa rewolucja na polskim rynku platform streamingowych, o ile serwis w ogóle wystartuje kiedyś w naszym kraju. Fox Corporation poinformowało, że platforma Tubi, działająca do tej pory wyłącznie w Ameryce, Australii, Nowej Zelandii i wybranych krajach Ameryki Południowej, będzie dostępna jeszcze w 2024 roku w pierwszym europejskim kraju, a konkretniej w Wielkiej Brytanii. To otwiera możliwość na pojawienie się serwisu również w całej Europie, w tym również w Polsce.

Tubi pojawi się na pierwszym europejskim rynku

Tubi wyróżnia się przede wszystkim brakiem comiesięcznych opłat. Cały katalog filmów, seriali i programów jest dostępny całkowicie za darmo. Użytkownicy muszą się jednak liczyć z oglądaniem bloków reklamowych, których nie da się pominąć.

Platforma w Wielkiej Brytanii zaoferuje ponad 20 tysięcy filmów i odcinków seriali telewizyjnych. Będą to treści pochodzące od największych światowych dystrybutorów, takich jak Disney, Universal Pictures, Sony Pictures, czy Lionsgate, a także oferta ekskluzywnych tytułów Tubi Originalds. Biblioteka Tubi w Wielkiej Brytanii połączy największe hollywoodzkie produkcje z popularnymi brytyjskimi, jak i klasycznymi propozycjami, a także serialami, produkcjami Bollywood, Nollywood oraz Arthouse Cinema.

W czasach, gdy tradycyjna telewizja wydaje się jednorodna, a znalezienie tego, co warto obejrzeć, to raczej przykry obowiązek, Tubi skutecznie dostarcza rozrywki wykraczając poza monokulturę, dzięki treściom, które przemawiają do różnorodnych i tętniących życiem fandomów. Wierzymy, że możemy zbudować niezwykle szeroką, ambitną kulturowo ofertę, która ponownie postawi brytyjską publiczność w centrum uwagi i sprawi, że czerpanie przyjemności z doskonałej rozrywki z całego świata będzie łatwe i przyjemne - powiedział David Salmon, wiceprezes i dyrektor zarządzający ds. rynków międzynarodowych w Tubi.

Serwis streamingowy ma prawie 80 mln aktywnych użytkowników miesięcznie. Jest to obecnie najszybciej rozwijająca się usługa streamingowa w USA. Według ostatniego raportu Nielsena Tubi dorównuje Disney+ pod względem całkowitego czasu oglądania.