Darmowy dostęp do trybów Battlefield 2042? Wymowna wypowiedź prezesa EA

LM
2021/08/05 11:17
1
0

Spieszcie się do zabawy z Battlefield 2042, bo wygląda na to, że kolejna odsłona cyklu ukaże się ze znacznie krótszą przerwą.

Zaledwie kilka miesięcy dzieli nas od oficjalnej premiery najnowszej odsłony serii pierwszoosobowych strzelanin studia DICE. Battlefield 2042 jest bez wątpienia jednym z najważniejszych punktów tegorocznego programu EA. Świadczą o tym nie tylko zaangażowane w projekt zespoły, ale też budowana miesiącami kampania promocyjna. I chociaż gra jeszcze się nie ukazała, to podczas najnowszego spotkania sprawozdawczego inwestorzy poruszyli wątek jej następcy. Okazuje się, że nawet jeśli Battlefield 2042 spełni pokładane w nim oczekiwania, to za dwa lata możemy spodziewać się kolejnego Battlefielda.

Darmowy dostęp do trybów Battlefield 2042? Wymowna wypowiedź prezesa EA

Zapytany o powrót do starego cyklu wydawniczego gier Battlefield prezes EA, Andrew Wilson przyznał, że jest to celem firmy. Zwrócił jednak uwagę na fakt, że gracze powinni postrzegać markę Battlefield jako pełnoprawną usługę. Oznajmił, że każda kolejna gra ma przesuwać dalej poziom realizmu, skalę i reakcję na potrzeby graczy. Jednocześnie wspomniał, że na siłę BF-a składać się będzie przemyślane wsparcie pomiędzy premierami, debiut na urządzeniach mobilnych i co najważniejsze – darmowe komponenty.

GramTV przedstawia:

Tym samym możemy oczekiwać, że zapowiedziany, ale jeszcze niedoprecyzowany przez wydawcę tryb Hazard Zone zgodnie z wcześniejszymi plotkami będzie darmowy. Oczywiście na tym etapie to nic pewnego, ale trudno przypuszczać, że EA pozostawi Call of Duty Warzone bez odpowiedzi na kolejne lata. Pozostaje czekać na kolejne doniesienia, a jeśli powoli przymierzacie się do zabawy z Battlefield 2042, to na pewno przydadzą Wam się wstępne wymagania sprzętowe.

Tytuł zadebiutuje 22 października na PC i konsolach.

Komentarze
1
JakiśNick
Gramowicz
05/08/2021 13:52

No i gdzie ta "Wymowna wypowiedź prezesa EA" sugerująca, że darmowego dostępu do trybów (jakich?) nie będzie?

W takim razie zapowiada się kompletny gniot. Zamiast "ostatniego battlefielda zawierającego wszystko" dostaniemy szajs zebrany przez marketingowców z rzeczy które sami uznają za najlepsze, a potem podzielą to jeszcze na pół, żeby za dwa lata wydać resztę. Kpina z portfeli graczy po raz kolejny. EA umarło już dawno i nie zanosi się na poprawę.