Jednym z największych zaskoczeń filmu Han Solo: Gwiezdne wojny – historie był powrót Dartha Maula, potężnego Sitha, który został pokonany przez Obi-Wana Kenobiego w Mrocznym widmie. Były uczeń Palpatine’a pojawił się w animowanych serialach Wojny klonów oraz Rebelianci, ale na swój powrót do aktorskiej wersji musiał czekać prawie dwadzieścia lat. Od jakiegoś czasu po sieci krążą plotki, że Lucasfilm chce eksplorować świat syndykatu zbrodni, zwanego Szkarłatny Świt, na czele którego stoi Darth Maul. Jednak najnowsze doniesienia mogą nie przypaść do gustu sporej części fanów tej postaci.Studio zamierza stworzyć serial poświęcony kryminalnej organizacji, ale będzie to animowana produkcja. Fani, którzy liczyli na kolejne przygody Dartha Maula w aktorskich produkcjach, będą bez wątpienia zawiedzeni. Nie znamy oficjalnych powodów, dlaczego Lucasfilm podjął właśnie taką decyzję, gdyż aktorski serial rozszerzający uniwersum Gwiezdnych wojen o przestępczy półświatek byłby nie lada gratką dla sympatyków uniwersum. Prawdopodobnie projekt przemienił się w animację po tym, jak odtwórca aktorskiej wersji Maula, Ray Park, zamieścił na swoim Instagramie wulgarne, przesiąknięte seksualnością nagranie wraz ze swoją partnerką. Po tym filmie Disney odsunął aktora z jakichkolwiek przyszłych projektów.
Portal Cinelinx sugeruje, że prace nad serialem są na wczesnym etapie, ale nad projektem czuwają już twórcy poprzednich animowanych produkcji z Gwiezdnych wojen, czyli Dee Bradley Baker, Matt Lanter i Sam Witwe. Według jednego ze źródeł akcja serialu ma się rozgrywać przed wydarzeniami z filmu o Hanie Solo, gdzie zobaczymy, jak Szkarłatny Świt powstawał. W animacji ma pojawić się znany z filmu Dryden Vos, któremu głosu użyczy Paul Bettany.