DayZ otrzymało ogromną aktualizację. Twórcy walczą o poprawę sytuacji po fali krytyki

Poprzednia duża aktualizacja miała miejsce w październiku 2024 roku, kiedy to premierę miało rozszerzenie Frostline. DLC wprowadziło nową, skutą lodem mapę Sakhal, zmuszającą graczy do walki nie tylko z zombie, ale i ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Teraz Bohemia Interactive kontynuuje rozwój swojego survivalowego tytułu.

Pojawiła się ogromna aktualizacja do DayZ

Nowy patch rozszerza miasta, wioski i dodaje mniejsze punkty orientacyjne na mapie Sakhal. Gracze mogą również odkryć nową lokację na wyspie Shantar, którą twórcy zachęcają do eksploracji. Ponadto wprowadzono zmiany w systemie wędkowania oraz nową mechanikę degradacji łodzi, pozwalającą administratorom serwerów ustalać tempo ich niszczenia, aby zapobiec zatorom w newralgicznych miejscach.

Patch do DayZ oznaczony numerkiem 1.27, wprowadza także poprawki w systemach przetrwania. Dodano nowe sloty na narzędzia i ulepszono organizację ekwipunku, co ułatwi zarządzanie przedmiotami. Dźwięk również przeszedł pewne modyfikacje. Kroki w gęsto zabudowanych obszarach są teraz bardziej słyszalne, a postacie reagują dźwiękowo na zimno, między innymi zgrzytając zębami.

Aktualizacja pojawia się w kluczowym momencie dla Bohemia Interactive, ponieważ DLC Frostline spotkało się z falą negatywnych recenzji. Wielu graczy skrytykowało cenę dodatku, porównując go do wcześniejszego rozszerzenia Livonia, które oferowało większy teren za niższą cenę. Sytuacja wymusiła reakcję założyciela studia, Marka Španěla, który podkreślił, że średni koszt godziny rozgrywki na Steamie wynosi zaledwie 10 centów.

Mimo początkowego niezadowolenia, DayZ nadal cieszy się popularnością. Po premierze DLC Frostline odnotowano wzrost liczby graczy, a opinie na Steamie poprawiły się z "W większości negatywne" na "Mieszane". Nowa aktualizacja ma zatem szansę umocnić pozytywne nastawienie graczy do tytułu.