Branżowy dziennikarz i insider zareagował na krążące w sieci plotki.
W Bungie doszło do masowych zwolnień, co wywołało spore poruszenie w branży. Pojawiają się bowiem zarówno o przyszłość samego studia, jak i marki Destiny. Jeden z branżowych insiderów poinformował bowiem, że deweloperzy na ten moment zrezygnowali z dalszego rozwoju kolejnej odsłony wspomnianej serii. Wygląda jednak na to, że odłożony przez Bungie na półkę projekt to nie Destiny 3.
Destiny 3 nie zostało anulowane, ponieważ nigdy nie znajdowało się w produkcji
Jeff Grubb w najnowszym odcinku Game Mess Mornings poinformował, że po ostatniej serii zwolnień Bungie „na czas nieokreślony” wstrzymało prace nad Project Payback. Dziennikarz dodał, że wspomniana produkcja to prawdopodobnie Destiny 3 lub – jak określają ją wewnętrznie deweloperzy – „następne Destiny”. Wiadomość ta oczywiście zaniepokoiła wielu fanów serii.
Na wspomniane doniesienia zareagował jednak Jason Schreier, który we wpisie opublikowanym na portalu społecznościowym X uspokoił nieco miłośników Destiny. Redaktor Bloomberga poinformował, że Destiny 3 nie zostało anulowane, ponieważ nigdy nie znajdowało się w fazie rozwoju. Dziennikarz dodał, że Project Payback miał być spin-offem, który znajdował się na wczesnym etapie prac i został anulowany przez Bungie „jakiś czas temu”.
GramTV przedstawia:
Jason Schreier zapowiedział również, że szykuje dłuższy artykuł na temat Bungie. Niewykluczone więc, że w najbliższych dniach otrzymamy nieco więcej zakulisowych informacji na temat ostatnich zwolnień, a także planów twórców serii Destiny.
Na koniec warto przypomnieć, że pracę w Bungie straci około 17% zatrudnionych osób. Ponad 150 osób w najbliższych miesiącach ma natomiast opuścić szeregi wspomnianego studia i dołączyć do innych zespołów Sony Interactive Entertainment.
Cześć, jestem Mikołaj i w gram.pl pracuję od 2020 roku. Zajmuję się głównie newsami, ale tworzę też różnego rodzaju quizy oraz zestawienia TOP 10. Prywatnie fan fantastyki i gier z dobrą fabułą.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!