Wszystkiemu były winne ograniczenia w oprogramowaniu, jakim dysponował Ubisoft, tworząc pierwszą część cyklu.
Programista Charles Randall, który wcześniej współpracował z Ubisoftem, pochwalił się na swoim Twitterze ciekawostką dotyczącą pierwszej odsłony serii Assassin’s Creed. Okazuje się, że ze względu na ograniczenia w programie do tworzenia grafiki 3D i animacji konie w "jedynce" były początkowo ludźmi.
Zestaw narzędzi w oprogramowaniu 3ds Max obsługiwał jedynie modele z dwiema nogami. Trzeba więc było wziąć model człowieka i poprzekręcać mu szkielet tak, by wyszedł z tego koń. Sprawienie, by człowiek wyglądał i zachowywał się jak koń, było nie lada wyzwaniem – Charles Randall w dalszej części posta chwali zdolnych animatorów, którzy potrafili tego dokonać.
GramTV przedstawia:
Przy okazji warto wspomnieć, że cykl Assassin’s Creed obchodzi właśnie 15-lecie istnienia. Z tej okazji Ubisoft zaprasza na oficjalną stronę marki, gdzie można wziąć udział w 12 próbach, przy okazji sprawdzając swoją wiedzę o serii.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!