Twórcy gry Diablo Immortal zapewniają, że mikropłatności nie wpłyną na samą rozgrywkę w wyraźny sposób.
Już od dawna wiemy o tym, że w grze Diablo Immortal znajdują się mikropłatności. Nietrudno się też domyślić, iż są one źródłem kontrowersji; z tego względu na temat mikropłatności we wspomnianej produkcji postanowił wypowiedzieć się główny projektant tytułu, czyli Joe Grubb. W wywiadzie z serwisem PCGamesN zapewnił, że nie wpłyną one w wyraźny sposób na samą rozgrywkę.
Mikropłatności w Diablo Immortal mają być jedynie niewielkim ułatwieniem. Gracze będą mogli na przykład kupić modyfikatory ilości zdobywanego doświadczenia, które znajdziemy praktycznie w każdej grze-usłudze czy po prostu grze free-to-play. Nie będzie można jednak dosłownie zakupić poziomów czy elementów ekwipunku. Grubb poinformował też, że w całej grze nie uświadczymy żadnych atrakcji znajdujących się za tak zwanym paywallem, czyli typowo wymagających od nas opłaty.
Sporo myśleliśmy i rozmawialiśmy o tym, że opcjonalne zakupy są zawsze tylko bonusem i nigdy nie zastąpią zwykłej rozgrywki. Wciąż będziecie musieli pochwalić się swoimi umiejętnościami w graniu konkretną klasą postaci. Będziecie musieli wiedzieć, jak grać barbarzyńcą, aby odnieść sukces jako barbarzyńca.
Cała zawartość gry Diablo Immortal ma więc być dostępna całkowicie za darmo i obecność mikropłatności nie wpłynie na to w żaden sposób. To jednak nieco kłóci się z faktem, iż gra nie będzie dostępna w aktualnym stanie w Belgii i Holandii – właśnie ze względu na lootboksy. W obu krajach w 2018 roku wprowadzono przepisy zakazujące sprzedaży lootboksów. Deweloperzy mogliby wprawdzie przygotować specjalną wersję gry dla tych rynków, ale na ten moment reprezentant oddziału Activision Blizzard Benelux informuje, że obecnie firma nie może wydać tam swojej produkcji.
