Diablo Immortal to chyba najbardziej kontrowersyjny tytuł tego roku. Gra została zmiażdżona przez zawiedzioną społeczność. Mimo tego, że uzyskała niechlubny tytuł najgorzej ocenianej produkcji Blizzarda, to przynosi firmie gigantyczne zyski. Mowa tutaj o zarobkach rzędu miliona dolarów dziennie. Przypomnijmy, że to jeszcze nie koniec, gdyż Diablo Immortal ciągle nie zadebiutowało w Chinach. Popularność mobilnego Diabełka nie ustaje, a do gry właśnie wjechała aktualizacja sezonowa.
Największą nowością ma być wprowadzenie drugiego sezonu zmagań. Został on zatytułowany Służebnice krwi i to właśnie fanatyczki hrabiny są jego motywem przewodnim. W nowym karnecie bojowym czekać będzie na was 40 rang z przeróżnymi wyzwaniami i nagrodami. Jeśli planujecie zapłacić i ulepszyć swój karnet, to tym razem macie do wyboru dwie opcje - wzmocniony karnet bojowy i wzmocniony karnet bojowy kolekcjonera. Więcej na temat ich zawartości przeczytacie we wpisie na oficjalnym blogu Blizzarda. Wygląda więc na to, że do gry zmierza jeszcze więcej opcji mikrotransakcji. Gracze z pewnością się ucieszą.
Warto zaznaczyć, że wraz z nowym sezonem do gry trafi kolejny boss - Vitaath Drżąca Śmierć. Pojawi się też specjalne wydarzenie weekendowe – Wygłodniały księżyc. Jeśli chcecie zdobyć specjalne nagrody związane z eventem, to będziecie mogli wziąć w nim udział od 15 lipca, godz. 3:00 do 18 lipca, godz. 3:00 czasu serwera.
Wraz z zapowiedzą aktualizacji Blizzard zapewnił, że ciągle pracują nad tym, by Diablo Immortal stawało się coraz lepsza grą. Oczywiście, ekipa Zamieci mówi, że słucha zdania społeczności, a część z zaproponowanych zmian zostanie wprowadzona w nadchodzących aktualizacjach. Twórcy walczą również z błędami, starając się je regularnie eliminować. Na celowniku znajdują się również konta zarządzane przez boty.
A o tym, czy warto zagrać w Diablo, dowiecie się z przygotowanych przez nas recenzji. Harpen sprawdził, jak sprawuje się gra zarówno na urządzeniach mobilnych, jak i PC. Zachęcam do lektury.