Wdrożenie sztucznej inteligencji do produkcji filmowej może przynieść konkretne korzyści.
Idzie nowe? Wszystko na to wskazuje. Zbliżają się czasy, w których do tworzenia filmów będzie wykorzystywana sztuczna inteligencja. To właściwie już się dzieje, ale teraz ta współpraca ma zakładać pełną integrację z AI. Oznacza to mniej więcej tyle, że niektóre etapy produkcji będą tańsze, a ich wdrożenie przebiegnie szybciej.
AI wchodzi do produkcji filmowej
Disney szykuje się do ogłoszenia wielkiej inicjatywy związanej z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co ma znacząco wpłynąć na produkowanie filmów. Jak donosi The Wrap, konkretne plany te obejmują przede wszystkim wsparcie procesu postprodukcji, uwzględniającego montaż, montaż dźwięku, czy efekty specjalne. Mówi się też o wsparciu w ten sposób parków rozrywki. Wciąż jednak nie podano oficjalnej daty ogłoszenia, a Disney na razie nie udziela komentarzy w tej sprawie.
Pomimo niechęci części środowiska twórców do AI, Bob Iger, prezes Disneya, od dawna mówi o technologiach jako o narzędziu do tworzenia lepszych historii. Przypomina, że nawet sam Walt Disney wierzył w potęgę technologii, gdy używa się jej z myślą o opowiadaniu. Iger zwrócił uwagę, że technologie nie powinny być postrzegane wyłącznie przez pryzmat zagrożeń, ale także możliwości tworzenia lepszych treści, docierających do szerszej publiczności.
GramTV przedstawia:
Temat wciąż jednak budzi kontrowersje, a jednym z jego zapalników było przyznanie, że czołówka serialu Tajna inwazja była generowana przez sztuczną inteligencję. Wywołało to oburzenie w sieci, ale wychodzi na to, że takie procedury mogą być wkrótce standardem.
Disney nie jest też pierwszym hollywoodzkim studiem, które integruje się z AI – w ostatnich miesiącach Lionsgate także nawiązało współpracę z firmą Runway zajmującą się AI. Ale decyzja Disneya, jako jednego z największych koncernów rozrywkowych, może mieć szczególnie istotne konsekwencje dla całej branży, zwłaszcza jeśli inicjatywa ta obejmie różne działy produkcyjne i wizualne, których rozwój będzie rzutować na kształt filmów wychodzących pod szyldem np. Marvel Studios.
No nie. AI dobrego scenariusza Ci nie napisze. Nie wierzysz to spróbuj. Znajdź jedno które Ci napisze długi i spójny scenariusz który zaskakuje i jest dobry.
Mam styczność z tematem. Znam słabe strony AI. Póki co bardziej sprawdza się jako pomoc w odciążaniu z zadań (generowanie kodu, raportów itp), z wtórnych lub powtarzalnych czynności. Póki co jeszcze daleko żeby "zastępowało" w konkretniejszych zadaniach.
Ale prztyk w stronę scenarzystów świadomy. Ostatnie seriale Disneya nie wykraczają poza poziom amatorskich fanfików. To jest fakt. Tak samo jak artykuły na popularnych portalach - czasem ich poziom jest tak niski że cłowiek się zastanawia czy AI nie robiłoby takiej samej roboty a może już to robi?
dariuszp
Gramowicz
28/10/2024 09:02
wolff01 napisał:
No cóż, patrząc na obecny poziom scenarzystów to chyba dobra decyzja. Jeszcze sobie sami scenarzysci strzelili w kolano tym zeszłorocznymi strajkami. Owszem, wywalczyli podwyżki ale nie od dziś wiadomo że kosztem wielu zwolnień (ci co zostali skorzystali, ale dużo ludzi straciło zatrudnienie).
No nie. AI dobrego scenariusza Ci nie napisze. Nie wierzysz to spróbuj. Znajdź jedno które Ci napisze długi i spójny scenariusz który zaskakuje i jest dobry.
LLMy działają dokładnie tak samo jak 10 lat temu. OpenAI po prostu aktualizuje modele i wydaje olbrzymie pieniądze na trenowanie ale to tyle.
AI w obecnej formie nawet nie jest inteligentne. To tylko sztuczny generator tekstu na postawie statystyki. Tyle. Żadna inteligencja.
Silverburg
Gramowicz
28/10/2024 08:38
LSPL2 napisał:
Jeśli AI zastąpi scenarzystów, takich jak ci, którzy dali nam np netfixowego Wiedźmina, to jestem za!
Abstrahując od tego, co ma wspólnego Disney z Wiedźminem, to jeśli scenarzystów zasapi ai, to jeszcze zastęsknisz za poziomem netflixowego "wieśka".