Wczorajsze spotkanie z inwestorami Disneya przyniosło wiele interesujących informacji odnośnie streamingu firmy. Korporacja podała, że Disney+ przekroczyło oczekiwania zyskując w ostatnim kwartale aż 12,1 miliona nowych subskrybentów, tym samym z platformę posiada już 164,2 miliona abonentów.
Disney+ zyskuje kolejnych subskrybentów na całym świecie
Wzrosty zaliczyły również Hulu o 1 mln subskrybentów, oraz ESPN+ z 1,5 mln nowych użytkowników, dzięki czemu łączna liczba subskrybentów wszystkich serwisów streamingowych należących do Disneya wynosi już 235 milionów.
Gwałtowny rozwój Disney+ w ciągu zaledwie trzech lat od uruchomienia jest bezpośrednim wynikiem naszej strategicznej decyzji, aby zainwestować znaczne środki w tworzenie niesamowitych treści i wprowadzanie usługi na arenie międzynarodowej. Spodziewamy się, że nasze straty operacyjne DTC zmniejszą się w przyszłości i że Disney+ osiągnie rentowność w roku fiskalnym 2024, zakładając, że nie widzimy znaczącej zmiany klimatu gospodarczego. Dzięki ujednoliceniu naszych kosztów i uświadomieniu sobie korzyści płynących ze wzrostu cen oraz poziomu reklam Disney+, który pojawi się 8 grudnia, wierzymy, że znajdziemy się na drodze do osiągnięcia zyskownego biznesu przesyłania strumieniowego, który będzie napędzał dalszy wzrost i generował wartość dla akcjonariuszy w przyszłości – powiedział prezes Disneya, Bob Chapek.
GramTV przedstawia:
Chapek w swoim oświadczeniu uspokajał inwestorów, gdyż firma zanotowała po raz kolejny spore straty wpływów. Chociaż przychody ze streamingu na przestrzeni roku zwiększyły się o 8% do kwoty 4,91 mld dolarów, to straty wzrosły o aż 800 mln dolarów do 1,47 mld USD. Winę ponosi ciągłe inwestowanie w Disney+, a także spadek wyników Hulu, które są częściowo rekompensowane przez lepsze rezultaty osiągnięte przez ESPN+. Disney zapewnia, że podana strata osiągnęła już swój szczyt i w kolejnym roku fiskalnym będzie się zmniejszać, aż osiągnie rentowność w 2024 roku.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!