Reżyser gry postanowił wyjaśnić, dlaczego deweloperzy postanowili opowiedzieć mroczną wersję historii wspomnianej postaci.
W trakcie Gamescom Opening Night Live zaprezentowano klimatyczny zwiastun Lies of P. Nieco później do sieci trafił natomiast obszerny gameplay prezentujący nadchodzącą grę z gatunku soulslike od studia Round8. Tymczasem deweloperzy w rozmowie z serwisem IGN postanowili ujawnić, dlaczego bohaterem ich produkcji został Pinokio, którego wiele osób kojarzy przede wszystkim z popularnej animacji Disneya.
Twórcom Lies of P zależało na przyciągnięciu uwagi fanów
Choi Ji-Won – reżyser gry – wyjaśnia, że deweloperom zależało na znalezieniu czegoś „bardzo dobrze znanego”, ponieważ Lies of P to debiut studia w gatunku soulslike i dlatego też twórcy chcieli, by ich nadchodzący tytuł „od razu miał grupę fanów”. Studio postawiło więc na „dobrze znaną historię”, do której wprowadzono „modyfikacje”.
Gdy ludzie myślą o Pinokio, do głowy przychodzi im animacja Disneya. Disney zrobił jednak film dla dzieci. Jednak w rzeczywistości, gdy przyjrzysz się oryginalnej historii Pinokia, zobaczysz, że jest ona dość mroczna i skierowana do dorosłych – dodaje Choi Ji-Won z Round8 Studio.
GramTV przedstawia:
Deweloperom przypadł do gustu również fakt, że Pinokio w trakcie swojej przygody odwiedza wiele różnych miejsc, co daje pole do popisu w kontekście różnorodności poszczególnych lokacji. Jak zauważa reżyser gry, całość zaczyna się domu Gepetto, a później bohater „przebywa morze i zostaje połknięty przez wieloryba” i dlatego też twórcy uznali, że Pinokio jest „bardzo atrakcyjny”.
Na koniec przypomnijmy, że Lies of Pma pojawić się na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S w 2023 roku. Dokładna data premiery nie jest jednak jeszcze znana. Warto jednak pamiętać, że gra w dniu swojego debiutu trafi również do usługi Xbox Game Pass.
Cześć, jestem Mikołaj i w gram.pl pracuję od 2020 roku. Zajmuję się głównie newsami, ale tworzę też różnego rodzaju quizy oraz zestawienia TOP 10. Prywatnie fan fantastyki i gier z dobrą fabułą.
Nigdy nie rozumiałem popularności tego dzieła... deweloper ma rację mówiąc że to mroczna i niepokojąca "baśn", a adaptacja Disneya też jest wdg mnie jednym z ich bardziej pokręconych dzieł, zaraz koło Alicji w Krainie Czarów...