Do sieci wyciekł pierwszy zrzut ekranu z wczesnej wersji gry BioShock 4

Patrycja Pietrowska
2024/07/15 14:00
0
0

Pojawił się screenshot ukazujący rzekomo czwartą odsłonę serii BioShock.

Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że studio odpowiedzialne za BioShock 4 „rekrutuje jak szalone”. Zespół Cloud Chamber Games poszukuje specjalistów między innymi w zakresie sztucznej inteligencji, projektowania poziomów czy systemów walki. Tymczasem do sieci trafił zrzut ekranu, który ma rzekomo ukazywać wczesną wersję gry.

BioShock
BioShock

W sieci pojawił się screenshot przedstawiający wczesną wersję BioShock 4

Do sieci trafił zrzut ekranu prezentujący rzekomo wczesną wersję gry BioShock 4. Screenshot został opublikowany przez serwis MP1ST i ma pochodzić od artysty zajmującego się efektami wizualnymi, którego tożsamość została utajniona. Ujęcie przedstawiać ma wczesny prototyp, który w 2021 roku został podobno pokazany na wewnętrznej prezentacji, więc do tej pory wiele mogło się zmienić.

GramTV przedstawia:

Na zrzucie ekranu widoczny jest duży, świecący obiekt z kulistym elementem na górze, który wedle spekulacji może mieć jakiś związek z latarnią morską. Screenshot ukazuje również nazwę kodową „Parkside”, o której mogliśmy usłyszeć już w grudniu 2021 roku. Ponadto ujęcie nie uwzględnia mierników Wigoru i Plazmidu, natomiast przedstawia strzelbę Ricochet Shotgun i dwie inne bronie.

Produkcją BioShock 4 zajmuje się nowe studio 2K, Cloud Chamber. W jego skład wchodzi wielu weteranów serii, w tym dyrektor ds. projektowania Jonathan Pelling oraz dyrektor kreatywny Hoagy de la Plante, którzy pracowali przy wcześniejszych częściach BioShocka. Jak wspominaliśmy powyżej, obecnie Cloud Chamber intensywnie rekrutuje, co sugeruje przyspieszenie prac nad tytułem.

Gra jest opracowywana na platformy PC, PS5 i Xbox Series X/S. Według doniesień BioShock 4 powstawać ma na silniku Unreal Engine 5. Wcześniejsze plotki sugerowały również, że w grze wcielimy się w kobiecą postać i odwiedzimy Antarktydę. Warto pamiętać, że te informacje pojawiły się już jakiś czas temu, więc warto podchodzić do nich z rezerwą.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!