Oficjalny podtytuł czwartej części serii Dragon Age poznaliśmy jeszcze w czerwcu ubiegłego roku. W październiku natomiast dowiedzieliśmy się, że Dragon Age: Dreadwolf wkroczyło w fazę alfa i gra jest możliwa do przejścia w całości. Od tamtego czasu wszystko jednak ucichło, aczkolwiek gracze mieli nadzieję na debiut pod koniec bieżącego roku. Teraz jednak, jak donosi znany branżowy insider – Tom Henderson – w swoim raporcie na łamach portalu Inside Gaming, na premierę gry raczej poczekamy znacznie dłużej.
Wyciek informacji na temat Dragon Age 4
Dziennikarz skontaktował się z dwoma anonimowymi źródłami, które ujawniły, że obecnie w grze znajdują się pozostałości z poprzedniej wersji, zanim ustalono nowy kierunek dla projektu na początku 2021 roku. W tym momencie warto zaznaczyć, że początkowo Dreadwolf miało koncentrować się na dostarczeniu graczom doświadczenia typowo wieloosobowego, ale ostatecznie zdecydowano się przekształcić grę w taki sposób, aby była tradycyjną produkcją przeznaczoną dla pojedynczego gracza.