Dragon Age: The Veilguard w pierwszej recenzji. Wysoka ocena i mnóstwo pochwał

Radosław Krajewski
2024/10/28 13:35

Na chwilę przed zejściem embargo do sieci trafiła pierwsza recenzja nowej części Dragon Age’a.

Premiera Dragon Age: The Veilguard zbliża się wielkimi krokami. Już dzisiaj o godzinie 16:00 zejdzie embargo na recenzje i poznamy odpowiedź na pytanie, czy czwarta odsłona popularnej serii RPG-ów od BioWare spełni wysokie oczekiwania i stanie się mocnym kandydatem do tytułu gry roku. Jednak pewien serwis popełnił błąd i opublikował swoją opinię na kilka godzin przed dozwoloną datą embarga. Recenzja została już zdjęta ze strony, ale zdążyła zostać zaklasyfikowana przez serwis OpenCritic.

Dragon Age: The Veilguard

Dragon Age: The Veilguard – pierwsza recenzja zapowiada duży hit

Noisy Pixel pośpieszyło się z publikacji recenzji Dragon Age: The Veilguard. Serwis wystawił grze wysoką ocenę, czyli 8,5/10. Z krótkiego podsumowania opinii o grze dowiadujemy się, że chociaż produkcja wywołała kontrowersje na długo przed premierą, to koniec końców tytuł broni się innowacyjnym podejściem do świata serii, eksploracją i walką. Chociaż sam system RPG w odgrywaniu roli ma nie być tak wciągający jak w poprzednich odsłonach serii, to gra zachwyca postaciami, wciągającą fabułą, a także systemem walki, który ma być najlepszym, nad jakim BioWare kiedykolwiek pracowało.

Dragon Age: The Veilguard mogło napotkać kilka poważnych potknięć na swojej drodze do premiery, ale ostatecznie udało mu się zapewnić innowacyjne i w pełni zrealizowane podejście do świata serii, eksploracji i walki. Aspekt odgrywania ról nieco ucierpiał, ale gra nadal może pochwalić się jedną z najlepszych obsad, jaką kiedykolwiek stworzyło to studio, wciągającą fabułą i odpowiedziami na wiele długo zadawanych pytań, a także najlepszym systemem walki w historii BioWare’u – czytamy w recenzji Noisy Pixel.

Więcej opinii z pierwszych recenzji poznamy już za parę godzin. Wtedy też dowiemy się, czy Dragon Age: The Veilguard rzeczywiście jest tak dobre, jak twierdzi autor tekstu, Colin Bunchanan, czy też będzie to jedna z nielicznych pozytywnych ocen dla najnowszego dzieła BioWare.

Wkrocz do Thedas, świata pełnego dzikiej natury, zdradliwych labiryntów i lśniących miast, ale też konfliktu i tajemnej magii. Dwójka spaczonych starożytnych bóstw wyrwała się z wielowiekowej ciemności i nade wszystko pragnie zniszczyć świat.

Thedas potrzebuje kogoś, na kim można polegać. Wejdź na scenę jako Rook, najnowszy bohater w panteonie Dragon Age. Bądź, kim tylko zechcesz, i graj, jak chcesz, walcząc o uratowanie świata przed boską plagą. Samotnie sobie nie poradzisz, to zbyt trudne zadanie. Poprowadź drużynę siedmiu towarzyszy, z których każdy ma ciekawą historię do poznania i kształtowania. Razem stworzycie Straż Zasłony.

GramTV przedstawia:

Przypomnijmy, że premiera Dragon Age: The Veilguard odbędzie się już 31 października bieżącego roku. Produkcja w tym dniu zadebiutuje na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Sprawdźcie również ostateczny zwiastun nowego Dragon Age’a, który wprowadza w klimat nadchodzącej produkcji.

Komentarze
10
Hithaeglir
Gramowicz
29/10/2024 09:21
Muradin_07 napisał:

No patrz, a u nas "zaufane media" dostały i dały 6-7 :D 

No to zapomnijcie o jakichkolwiek grach od nich : D

Hithaeglir napisał:

U Arkadikussa wątek ten został wyjaśniony. Najprawdopodobniej chodzi o to, że ea szuka ludzi/portali, którzy dadzą ocenę co najmniej 9/10.

No patrz, a u nas "zaufane media" dostały i dały 6-7 :D 

Hithaeglir
Gramowicz
29/10/2024 05:10
dariuszp napisał:

Wg ludzi na Youtube, Bioware bardzo selektywnie wysłało kody w świat by przeprowadzić recenzje. W jednym kraju np. tylko 3 podmioty dostały takowy. 3. Na cały kraj.

Nawet nie wszyscy co byli na prezentacji gdzie EA zorganizowało prywatny pokaz dostali kody.

Żeby być fair - nie tylko ludzie co byli krytyczni nie dostali kodów ale też część takich co była pozytywna.

Na te wieści w zasadzie nie mam żadnego powodu by ufać jakikolwiek recenzji wydanej do tygodnia po premierze gry.

A dodatkowo jeżeli studio tak bardzo obawia się tych recenzji że musi się posuwać do takich kroków - to sugeruje mi że z grą jest naprawdę źle.

U Arkadikussa wątek ten został wyjaśniony. Najprawdopodobniej chodzi o to, że ea szuka ludzi/portali, którzy dadzą ocenę co najmniej 9/10.




Trwa Wczytywanie