Techland: Dying Light 2 zostało zapowiedziane zbyt wcześnie

Wincenty Wawrzyniak
2021/03/14 12:30
2
0

Zdaniem polskiego zespołu to właśnie z powodu zbyt wczesnej zapowiedzi gracze czekają tak długo na jakiekolwiek nowe materiały.

Dwa dni temu informowaliśmy, że już w najbliższą środę deweloperzy z polskiego studia Techland wreszcie ujawnią nowe konkrety na temat gry Dying Light 2. Pozostaje więc pytanie – dlaczego czekaliśmy tak długo? Zdaniem samych deweloperów kontynuacja Dying Light została zapowiedziana zbyt wcześnie.

Wśród komentarzy pod oficjalnym wpisem zapowiadającym wydarzenie pojawiła się wypowiedź jednego z fanów, który boi się, że Dying Light 2 podzieli los Cyberpunka 2077. W odpowiedzi na komentarz deweloperzy zapewnili, iż fani nie powinni się martwić – prace nad Dying Light 2 idą zgodnie z planem.

GramTV przedstawia:

Techland: Dying Light 2 zostało zapowiedziane zbyt wcześnie

Wczytywanie ramki mediów.

Wyjaśniono również, że gra nie zostanie skasowana, ani też nie wyjdzie na rynek w ramach wczesnego dostępu. Oczywiście, zdenerwowanie graczy jest jak najbardziej uzasadnione; przed końcem ubiegłego miesiąca w sieci pojawiły się niepokojące doniesienia o toksycznym szefostwie i wielkim chaosie w polskim studio Techland. Zaledwie dzień później przedstawiciele studia podzielili się ze społecznością swoim oficjalnym stanowiskiem i zaprzeczyli większości doniesień. Przypomnijmy jeszcze, że kontynuacja Dying Light ma zadebiutować na komputerach osobistych oraz konsolach nowej generacji, czyli PlayStation 5 i Xboksie Series X/S.

Komentarze
2
Sanders-sama
Gramowicz
15/03/2021 11:18

deweloperzy zapewnili, iż fani nie powinni się martwić – prace nad Dying Light 2 idą zgodnie z planem.

No pewnie że nie powinni. Przecież CDP też na każdym kroku zapewniał jak to fajnie się gry nie robi, i że to już na pewno ostatnia obsuwa będzie ;D

Khalid
Gramowicz
14/03/2021 12:51

"W odpowiedzi na komentarz deweloperzy zapewnili, iż fani nie powinni się martwić – prace nad Dying Light 2 idą zgodnie z planem."

Fani nie powinni się martwić? W takim razie deweloperzy sami nie są do końca pewni stanowiska. Robi się ciekawie.