Dzięki Xbox Game Pass twórcy serii Dishonored będą mogli „pozostać kreatywni”

Dinga Bakaba, reżyser gry Deathloop, w rozmowie z serwisem Press Start odniósł się do przejęcia przez Microsoft spółki ZeniMax Media, w której skład wchodzi m.in. Arkane Studios. Deweloper przyznał, że na początku wiadomość ta była „dość zaskakująca”, ale po pewnym czasie „nabrała sporo sensu”. Bakaba jest również przekonany, że twórcy serii Dishonored będą mogli „pozostać kreatywni”, dzięki pojawieniu się ich gier w usłudze Xbox Game Pass.

„Możliwość bycia częścią ekosystemu Xbox Game Pass sprawia, że nasza sytuacja wygląda nieco inaczej, ponieważ możemy zajmować miejsce w tej usłudze i nadal tworzyć takie gry, jak do tej pory i robić je dobrze” – twierdzi Bakaba.

„Jeśli spojrzysz na media społecznościowe, to zobaczysz, że gdy takie gry jak Prey, Dishonored czy Dishonored 2 trafiają do Xbox Game Pass, to wiele osób mówi [innym], że muszą zagrać w te produkcje, ponieważ nie mają żadnych wymówek, aby tego nie zrobić. Jest to bardzo zachęcające” – dodaje przedstawiciel Arkane Studios.

„To usługa, która pozwoli nam zachować kreatywność, mieć odbiorców i budować z nimi relacje. To naprawdę ekscytujące” – kończy deweloper.

Przypomnijmy, że najnowsza gra Arakane Studios, czyli wspomniany Deathloop, zadebiutuje na rynku 19 maja bieżącego roku. Produkcja zmierza na komputery osobiste oraz konsolę PlayStation 5. Po roku tytuł powinien pojawić się także na konsolach Microsoftu.