Redakcje kanałów Digital Foundry oraz ElAnalistaDeBits udostępniły analizę oprawy graficznej oraz wydajności gry na konsolach poprzedniej i obecnej generacji.
Na oficjalnym kanale Digital Foundry pojawiła się szczegółowa – trwająca prawie dwadzieścia minut – analiza jakości oraz wydajności gry Elden Ring w wersjach na konsole poprzedniej generacji (PlayStation 4 vs. PlayStation 4 Pro oraz Xbox One vs. Xbox One X). Z kolei na kanale ElAnalistaDeBits możemy znaleźć porównanie wersji na konsole starej i nowej generacji Microsoftu (Xbox One S/X vs. Xbox Series X/S).
Na samym początku warto zwrócić uwagę na fakt, iż niezależnie od sprzętu Elden Ring ma niewielkie problemy z zachowaniem płynności animacji – nawet na Xboksie Series X. W przypadku ósmej generacji, czyli PlayStation 4 Pro oraz Xboksa One X nie możemy oczywiście mówić o stałych 60 klatkach na sekundę, podobnie jak zresztą w przypadku nowszych sprzętów. Bandai Namco potwierdziło jednak, że po premierze Elden Ring w wersji na PS4 Pro i XONE X będzie działać w zablokowanych 30 FPS-ach. Już w nagraniach wspomniane konsole utrzymywały płynność na poziomie 30-40 FPS-ów na sekundę.
Najgorzej prezentuje się jednak sytuacja gry na podstawowych wersjach konsol ósmej generacji, czyli na PlayStation 4 oraz Xboksie One. Digital Foundry odnotowywało momentami nawet 20 FPS-ów na sekundę. Oczywiście, należy pamiętać, że wszystkie nagrania pochodzą z sieciowych testów produkcji studia FromSoftware, a deweloperzy mają sporo czasu, aby wszystko doszlifować.
GramTV przedstawia:
Przypomnijmy na koniec, że Elden Ring ma zadebiutować na rynku 25 lutego przyszłego roku na komputerach osobistych, konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One oraz Xbox Series X/S.
Redaktor serwisu Gram.pl od lipca 2019 roku i student groznawstwa. Na co dzień zajmuję się newsami, ale czasem napiszę coś dłuższego. Jestem absolutnie uzależniony od kawy, muzyki i dobrych RPG-ów!
Nadal nie mam PS5 i zapewne przed dłuższą chwilę mieć nie będę, ale niektóre gry nie powinny już być wydawane na konsole starszej generacji. Oby nie popełnili błędu CD-Projektu.