Kilka dni temu informowaliśmy Was o skandalu EAGate. Fani posądzili jednego z pracowników Electronic Arts o handel kartami FIFA Ultimate Team (znanymi jako FUT) za prawdziwe pieniądze, co – zdaniem samej korporacji – jest niemożliwe. Wówczas deweloperzy potwierdzili, że zdają sobie sprawę z zaistniałej sytuacji i rozpoczęli śledztwo mające sprawdzić, czy takowy handel rzeczywiście miał miejsce.
Teraz okazuje się, że owszem, miał miejsce. Jak podaje serwis Eurogamer, Electronic Arts przyznało, że podejrzana aktywność rzeczywiście miała miejsce; wstępnie mowa o kilku kontach, które były wykorzystywane do nielegalnych działań. Te oczywiście zostały potępione, a na koniec otrzymaliśmy przeprosiny.
Kilka dni temu poinformowano nas o podejrzanej aktywności związanej z zawartością FIFA Ultimate Team. Dowiedzieliśmy się, że przedmioty FUT były przydzielane indywidualnym użytkownikom z pominięciem rozgrywki (zakupienie karty na rynku, otrzymanie jej z paczki lub za wyzwanie w grze). Wygląda na to, iż jedno lub więcej kont zostało przejęte lub wykorzystane przez pracownika Electronic Arts, który przydzielał zainteresowanym karty.
Opisywane zachowania są nieakceptowalne i stanowczo potępiamy przypisywanie kart graczom lub kupowanie ich za realne pieniądze. Takie zachowania neegatywnie wpływają na grę, łamią zasady użytkownika i są czymś, czego nie zamierzamy tolerować. Nie zezwalamy na handel kartami poza grą z różnych powodów; jednym z nich jest tworzenie przewagi u osób, które mają więcej pieniędzy. Chcemy przeprosić całą społeczność za zaistniałą sytuację, niezależnie od faktycznej skali problemu.
Gwoli przypomnienia: zgodnie z informacjami od samego handlarza, z usług skorzystało sporo osób, które były zadowolone z kart. Trzy karty Ikon kosztowały aż 750 euro (czyli około 3400 złotych), zaś zestawy składające się z trzech kart Ikon oraz dwóch kart TOTY zostały wycenione na 1000 euro (czyli 4600 złotych). Kupujący musiał podać sprzedającemu swój identyfikator PlayStation Network lub EA, aby po wykonaniu weryfikacji i dokonaniu wpłaty sprzedający wysłał na dane konto karty.
Co ciekawe, w dalszej części oświadczenia Electronic Arts poinformowało, że w kilku przypadkach rozdaje specjalne karty – na przykład, gdy użytkownik zgłosi się do firmy z raportem o błędzie, który spowodował utratę takiej karty. System nagradza również współpracujących z EA Sports piłkarzy, partnerów i pracowników Electronic Arts. Jak przekonuje korporacja, są to karty o zerowej wartości na rynku i nie można ich wymieniać. System nie jest wykorzystywany, aby nagradzać twórców internetowych związanych z naszymi grami.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!