Wydawało się, że pierwsze mieszane recenzje Eternals nie przeszkodzą filmowi uzyskać dobrego wyniku na Rotten Tomatoes. Jednak wraz z kolejnymi dniami serwis dodał kolejne recenzje i okazało się, że średnia zaczęła jeszcze bardziej spadać. W chwili pisania tej wiadomości najnowsza produkcja Chloe Zhao może poszczycić się zaledwie 60% pozytywnych ocen, a tym samym rekordowo niskim wynikiem dla całego Kinowego Uniwersum Marvela. Dotychczas najgorzej ocenianymi filmami studia byli Hulk z 2008 roku z 67% oraz Thor: Mroczny świat z 66%. Jeżeli po premierze Eternals nie zyskają wielu pozytywnych recenzji, produkcja nieoczekiwanie stanie się najgorszym obrazem Marvela, przynajmniej w oczach krytyków.
Film zebrał już 127 ocen od recenzentów i balansuje na granicy 60%. Utrata choć jednego procenta będzie skutkować zmianą znaczka na zgniłego pomidora, co będzie precedensem dla MCU, którego żaden film nigdy nie doczekał się tego negatywnego wyróżnienia. Sytuacja jest bardzo napięta, tym bardziej że fani oczekiwali jednego z najlepszych filmów w MCU i nadal tak może być, ale z pewnością wielu krytyków z tym stwierdzeniem się nie zgodzi. Dla widzów wynik może być tym bardziej rozczarowujący, gdy recenzenci docenili Czarną Wdowę (79%) oraz Shang-Chi i Legendę dziesięciu pierścieni (92%).
Jakby tego było mało, film zmagał się ze zjawiskiem bombardowania niskimi ocenami. Serwis IMDb kilka dni temu włączył możliwość oceniania Eternals, ale szybko musieli to zmienić przez dwie rywalizujące ze sobą grupy, które wystawiały najwyższe i najniższe oceny. Ponad 900 osób oceniło film na dziesięć gwiazdek, a 450 osób wystawiło najniższą notę, zanim portal zorientował się w sytuacji i usunął wszystkie oceny. Grupa osób bombardująca film „jedynkami” wystawiała również opisy, dzięki którym dowiedzieliśmy się, że celem ich ataku był wątek LGBTQ+, a konkretniej postaci Phastosa, który jest pierwszym homoseksualnym superbohaterem w uniwersum Marvela.
Ich zdaniem poprawność polityczna i inkluzywność, czyli poszerzanie reprezentowanie mniejszości jest złym zabiegiem, który zniszczy całe MCU. W bardziej wyważonych opiniach możemy przeczytać, że film zbyt mocno skupia się na odhaczaniu reprezentacji różnych grup społecznych, zamiast prowadzić historię do satysfakcjonującego zakończenia. Część osób uważa, że Eternals nie da się oglądać, nie tylko ze względu na wątek Phastosa. Możemy być więc pewni, że wojna między fanami i antyfanami nowego filmu Marvela będzie kontynuowana po premierze, na czym ucierpią średnie ocen produkcji w wielu serwisach filmowych.
Przypomnijmy, że za Eternals odpowiada Chloe Zhao, reżyserka nagrodzonego Oscarem Nomadland. W obsadzie znaleźli się: Angelina Jolie, Richard Madden, Salma Hayek, Kumail Nanjiani, Gemma Chan, Kit Harington, Barry Keoghan, Dong-seok Ma, Brian Tyree Henry, Lauren Ridloff oraz Lia McHugh. Film zadebiutuje w kinach 5 listopada 2021 roku.
Film zebrał już 127 ocen od recenzentów i balansuje na granicy 60%. Utrata choć jednego procenta będzie skutkować zmianą znaczka na zgniłego pomidora, co będzie precedensem dla MCU, którego żaden film nigdy nie doczekał się tego negatywnego wyróżnienia. Sytuacja jest bardzo napięta, tym bardziej że fani oczekiwali jednego z najlepszych filmów w MCU i nadal tak może być, ale z pewnością wielu krytyków z tym stwierdzeniem się nie zgodzi. Dla widzów wynik może być tym bardziej rozczarowujący, gdy recenzenci docenili Czarną Wdowę (79%) oraz Shang-Chi i Legendę dziesięciu pierścieni (92%).