O tym, że dodatek Leviathan do gry Europa Universalis IV spotkał się z bardzo złym przyjęciem krótko po swojej premierze ze strony graczy na pewno większość z Was doskonale już wie. Rozszerzenie ostatecznie okazało się najniżej ocenianą produkcją w historii platformy Steam – na ten moment zaledwie osiem procent spośród ponad czterech tysięcy opinii jest pozytywnych. Niedawno natomiast (podajemy za serwisem Eurogamer) deweloper stojący na czele zespołu odpowiedzialnego za produkcję, Johan Andersson, postanowił publicznie przeprosić całą społeczność i przyznać się do błędu (oraz spektakularnej porażki).Andersson nie tylko przyznał, że Leviathan okazało się fatalnym rozszerzeniem, ale również oznajmił, że jakość dodatków do gry Europa Universalis IV już od kilku lat pozostawiała wiele do życzenia. Dalej przyznał, iż pierwszym słabym DLC było Golden Century, które zostało wydane pod koniec 2018 roku. Zdaniem dewelopera jakość kolejnych dodatków nie zmieniła się, a ostatecznie nawet pogorszyła. Twórca zdaje sobie sprawę, że powinien znacząco opóźnić premierę Leviathana.
Na to jest już jednak za późno, dlatego zespół zamierza skupić się przede wszystkim na eliminacji błędów – zarówno tych, które pojawiły się w grze przy okazji debiutu dodatku, jak i takich, które są w niej już od bardzo dawna. Już w przyszłym tygodniu mamy otrzymać aktualizację z numerem 1.31.3. Kolejny patch został zaplanowany na koniec maja lub początek czerwca. Andersson zapewnia, że gracze mogą liczyć na wiele łatek tego typu jeszcze w bieżącym roku. Pozostaje trzymać kciuki.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!