Ostatni gasi światło?
Ostatni gasi światło?
Wygląda na to, że kolejni weterani studia Blizzard Entertainment żegnają się z firmą po niedawnym skandalu. Tym razem Kotaku doniosło, że zespoły odpowiedzialne za Diablo 4 i World of Warcraft straciły ważnych projektantów, co też szybko potwierdzili przedstawiciele Blizzarda. Z firmą rozstał się związany z nią od przeszło 15 lat reżyser Diablo 4 Louis Barriga, wraz z nim walizki spakował główny projektant poziomów Diablo 4, Jesse McCree, zaangażowany wcześniej w rozwój Diablo 3 i rozmaitych rozszerzeń WoW-a. Wspominanym twórcom dłużny nie pozostał Jonathan LeCraft starszy projektant MMORPG-a, który maczał palce już przy The Burning Crusade.
Oczywiście korzystając z okazji, przedstawiciele Activision Blizzard poinformowali, że przywołane gry wciąż ma kto dla nas wyprodukować. Nie da się jednak ukryć, że lista doświadczonych deweloperów kurczy się nieubłaganie. Dodatkowo PC Gamer ustalił, że na tym etapie Blizzard wcale nie celuje już w przyciąganie senior devów, więc raczej wypełni luki skończoną liczbą nowicjuszy. Co z tego wyjdzie? Trudno wyrokować, szczególnie że sytuacja może się jeszcze w nadchodzących miesiącach drastycznie zmienić.
Przypomnijmy, że Blizzard od kilku tygodni przeżywa swój największy kryzys wizerunkowy, a wierzcie lub nie, jest z czym konkurować. W atmosferze skandalu z firmą rozstał się już m.in. dotychczasowy prezes – J. Allen Brack. Więcej o dogasającej gwieździe gamedevu przeczytacie w obszernej publikacji Mateusza – Od legendy do moralnego upadku? – tak krok po kroku gasł Blizzard.