Ezra Miller skończony w Warner Bros. DC Comics poszuka nowego Flasha

Warner Bros. podjęło ostateczną decyzję w sprawie przyszłości Ezry Millera. Aktor przez ostatnie kilka lat był jedną z największych gwiazd wytwórni, występując w uniwersum DC Comics, jak i w serii Fantastyczne zwierzęta. Jednak o gwiazdorze w ostatnich miesiącach słyszeliśmy wyłącznie pod kątem kolejnych jego wykroczeń, które kończyły się interwencją policji. Miller narozrabiał na Hawajach, a ostatnio media rozpisywały się o demoralizacji nieletniej dziewczyny, której aktor podawał alkohol i narkotyki. Miller obecnie poszukiwany jest przez policję, ale niezależnie od tego, jak skończy się cała afera związana z aktorem, władze studia mają już dość i chcą jak najszybciej zakończyć współpracę z aktorem.

Według najnowszych doniesień Deadline uzyskanych od informatorów, Warner Bros. próbowało zapewnić pomoc Millerowi, jeszcze przed wyjściem na jaw ostatniego incydentu z ucieczką z nastoletnią dziewczyną. Prezes Warner Bros. Discovery, David Zaslav, nie podjął jeszcze decyzji związanych z The Flash. Film kosztujący 200 milionów dolarów musi stać się hitem, aby DC Comics mogło nadal rozwijać swoje superbohaterskie uniwersum, a nie jedynie polegać na pozostałych projektach, takich jak Joker czy The Batman. Zaslavowi marzy się stworzenie serii na miarę MCU, a pierwszym tego krokiem miały być solowe przygody Flasha.

Prezes korporacji ma tylko trzy wyjścia i każde jest niekorzystne dla studia. Pierwsze to wycofanie się z intensywnej letniej promocji filmu w przyszłym roku, ograniczając się wyłącznie do niezbędnych zabiegów marketingowych. Nie byłoby więc wielkiej kampanii reklamowej, wraz z trasą promocyjną tytuły z gwiazdami i ekipą Flasha. Inną opcją jest przeniesienie filmu do HBO Max i spisanie go na straty. Byłoby to jednak sprzeczne z filozofią Zaslava, który nie chce wysokobudżetowych produkcji umieszczać premierowo na platformie streamingowej. Ostatnią i najbardziej prawdopodobną opcją jest wypuszczenie filmu do kin zgodnie z obecnie ustaloną datą premiery i liczenie, że pomimo kontrowersyjnej gwiazdy, film na siebie zarobi.

Wytwórnia może więc zrobić to samo, co z Johnnym Deppem i Fantastycznymi zwierzętami. Niedługo po premierze filmu rozstaną się z Ezrą Millerem i rozpoczną poszukiwania nowego Flasha. Tego chcą sami fani superbohatera, którzy domagają się od Warner Bros. usunięcia Millera już z nadchodzącego filmu i zastąpieniem go innym aktorem. Niezależnie od podjętej decyzji czas aktora minął i studio nie zaryzykuje, aby dać Millerowi jeszcze jedną szansę.

Nie ma tu wygranej dla Warner Bros. To problem odziedziczony przez Zaslava. Wszyscy mamy nadzieję, że afery ucichną przed premierą filmu i wszystko jakoś się ułoży – wyznał informator.

Premierę The Flash wyznaczono na 23 czerwca 2023 roku. Warner Bros. miałoby więc wystarczająco dużo czasu, aby wymienić aktora. Nie chcą jednak tego robić ze względu na stworzony już materiał, który w większości musieliby nakręcić od nowa. Miller pojawia się w większości scen i oznaczałoby to, że solowe przygody Flasha powstawałyby niemal od nowa. Koszty produkcji wzrosłyby więc do ogromnych rozmiarów, tym samym studio, którego obecny dług wynosi aż 55 miliardów dolarów, nie miałoby żadnych szans, aby zarobić na swoim filmie.