Nieoczekiwanie jeden z seriali Marvela został ocenzurowany na platformie streamingowej Disneya.
Dzisiaj na Disney+ swoją premierę ma Moon Knight, czyli pierwsza tegoroczna produkcja Marvela. Sądząc po przedpremierowych opiniach, po raz kolejny fani uniwersum otrzymali serial, którego nie mogą pominąć. Tym bardziej że nigdy nie wiadomo, czy Disney nie zdecyduje się dokonać zmian nawet rok po premierze produkcji. Taki przypadek spotkał Falcona i Zimowego żołnierza, w którym zmieniono dwie brutalne sceny.
W pierwszej rozgrywającej się w trzecim odcinku byliśmy świadkami śmierci naukowca Wilfreda Nagela. W pierwotnej wersji mogliśmy zobaczyć krew na twarzy i ubraniu postaci, a także otwarte oczy, które potwierdzały jego śmierć. W zmienionej wersji krwi zniknęła, a Nagel ma zamknięte oczy.
Drugi ocenzurowany fragment ma miejsce podczas walki przy kontenerach. W oryginalnej scenie Bucky Barnes rzuca w stronę przeciwniczkę metalową rurę, która wbija się w ramię i przybija ją do metalowej powierzchni jednego z kontenerów. W zmienionej wersji rura po prostu odbija się od ciała, mimo to ręka pozostaje w tej samej pozycji, co wcześniej.
Nieznane są powody autocenzury w serialu Marvela. Decyzja jest o tyle zaskakująca, że w Falcon i Zimowy żołnierz jest wiele brutalnych scen i nie wiadomo, dlaczego wybrano akurat te dwie. Niewykluczone, że wytwórnia uznała, że obie sceny za bardzo przypominają produkcje pokroju Daredevila, Jessici Jones i innych, które niedawno trafiły na Disney+ z Netflixa. Tym samym rok po premierze serialu zdecydowano się je zmienić.
