Twórca oryginalnego Fallouta, Tim Caine, uchylił rąbka tajemnicy na temat kulis powstawania kultowej produkcji.
Na oficjalnym kanale Timothy’ego Caine’a na YouTubie pojawił się film, w którym twórca oryginalnego Fallouta po raz kolejny postanowił zdradzić szczegóły na temat powstawania tego kultowego postapokaliptycznego RPG-a. Materiał może okazać się bardzo interesujący dla miłośników serii, ponieważ deweloper ujawnił, że produkcja przez dług czas rozwoju była traktowana jako poboczny projekt. Co to jednak w ogóle oznacza?
Kulisy powstawania oryginalnego Fallouta
Zarząd firmy Interplay nie poświęcał zbyt wiele uwagi Falloutowi. Jak jednak wyjaśnia Caine, brak zainteresowania był w rzeczywistości korzystny pod wieloma względami. Przede wszystkim deweloperzy mieli dużo swobody twórczej bez ścisłego nadzoru – tej miało brakować innym wewnętrznym zespołom Interplay – dzięki czemu podczas produkcji panowała swobodna atmosfera.
Co ciekawe, do zespołu przydzielono wielu początkujących pracowników, którzy mieli się na tym projekcie podszkolić. Była także grupa deweloperów uznawanych za problematycznych. Caine tłumaczy, że tak naprawdę była tylko jedna osoba rzeczywiście sprawiająca problemy i ostatecznie została zwolniona. Grupa w dużej mierze składała się ze świetnych ludzi, którzy wymagali od kierownika całego przedsięwzięcia indywidualnego podejścia.
Sytuacja uległa zmianie w momencie rozpoczęcia testów Fallouta w dziale kontroli jakości. Testerzy mieli być zachwyceni produkcją – ba, przez ogromne zainteresowanie grą niektórzy zaczęli nawet zaniedbywać swoje obowiązki, a Caine został ostatecznie wezwany do przełożonych. Ostatecznie sprawą zainteresował się sam ówczesny dyrektor Interplay, Brian Fargo, który zabrał ze sobą do domu kopię Fallouta, aby ją sprawdzić. Po powrocie do pracy przyznał, że jest bardzo podekscytowany tym pobocznym projektem, dzięki czemu wieść o nim rozeszła się po całej firmie.
GramTV przedstawia:
Dopiero wtedy, na pół roku przed premierą, Falloutem zainteresował się między innymi dział promocji. Problem w tym, że nie było już wystarczająco dużo czasu na zorganizowanie pełnoprawnej kampanii marketingowej. Caine ujawnił, że wcześniej pod uwagę brano nawet skasowanie Fallouta – uważano bowiem, iż lepiej będzie oddelegować deweloperów do bardziej wartościowych gier na licencji… Dungeons and Dragons, którą Interplay w tamtym czasie nabył.
Ostatecznie jednak ogromny potencjał Fallouta zwyciężył – jeszcze przed oficjalnym debiutem zorganizowano zespół do rozpoczęcia prac nad kontynuacją.
Redaktor serwisu Gram.pl od lipca 2019 roku i student groznawstwa. Na co dzień zajmuję się newsami, ale czasem napiszę coś dłuższego. Jestem absolutnie uzależniony od kawy, muzyki i dobrych RPG-ów!
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!