Z takimi modyfikacjami może stawać w szranki o ten tytuł.
Jeśli kochacie Fallout: New Vegas, ale obawiacie się, że osiągnęliście w tej grze już wszystko i nie ma tam dla Was wzywania, to prezentujemy Wam porcję ciekawych modów. Wszystkie pięć modyfikacji jest dziełem jednego autora i znajdziecie jej na Nexus Mods. O tym ciekawy i ekstremalnym połączeniu poinformował portal thegamer.com.
Jeśli poradziliście sobie już z wszystkimi utrudnieniami zaproponowanymi przez ekipę Obsidianu, to spójrzcie na to hardkorowe połącznie. Pięć modyfikacji wniesie wyzwania płynące z Fallout: New Vegas na zupełnie inny poziom:
Never Level Up
No Quest Markers
No Challenge Messages
Disable Quest Messages
One Hit Death.
GramTV przedstawia:
Modyfikacje są dziełem użytkownika AVeryUncreativeUsername i znajdziecie je tutaj. Nazwy dość obrazowo ukazują z czym będziecie mieć do czynienia po ich zainstalowaniu. Wasza postać nie zdobędzie kolejnych poziomów, przez co będziecie zdani wyłącznie na statystki startowe. Dodatkowo, każdy punkt obrażeń będzie w tym wypadku śmiertelny. Zmian doczeka się również Pip-Boy, który przestanie być tak wygodnym i pomocnym narzędziem.
Wygląda mi to na niezłe przegięcie, ale każdy bawi się tak, jak lubi, więc nie mnie oceniać działania fanów. Jeśli macie ochotę dać sobie w kość przy Fallout: New Vegas, to zachęcam do przetestowania wspomnianych modyfikacji.
Bez sensu. Każdą grę można podkręcić ile się da. To nie sztuka zrobić grę trudną. Sztuka zrobić grę która jest trudna ale która jest wobec Ciebie jako gracza uczciwa.
Przykładowo w wypadku Ghost of Tsushima na lethal gdzie giniesz od 1-2 uderzeń przeciwnika nawet jak walczyłem z 10 przeciwnikami to nigdy nie myślałem że gra nie jest wobec mnie fair.
Z drugiej strony jest tona gier gdzie takie zagranie się nie sprawdzi bo mechanika gry nie jest wystarczająco dobra by dać mi narzędzia do poradzenia sobie z małym tłumem. Więc giniesz nie dlatego że się pomyliłeś tylko dlatego że projekt gry nie dał Ci opcji by sobie poradzić z zagrożeniem.
+100
dariuszp
Gramowicz
23/05/2022 11:00
Bez sensu. Każdą grę można podkręcić ile się da. To nie sztuka zrobić grę trudną. Sztuka zrobić grę która jest trudna ale która jest wobec Ciebie jako gracza uczciwa.
Przykładowo w wypadku Ghost of Tsushima na lethal gdzie giniesz od 1-2 uderzeń przeciwnika nawet jak walczyłem z 10 przeciwnikami to nigdy nie myślałem że gra nie jest wobec mnie fair.
Z drugiej strony jest tona gier gdzie takie zagranie się nie sprawdzi bo mechanika gry nie jest wystarczająco dobra by dać mi narzędzia do poradzenia sobie z małym tłumem. Więc giniesz nie dlatego że się pomyliłeś tylko dlatego że projekt gry nie dał Ci opcji by sobie poradzić z zagrożeniem.