Fight Club to jedno z najważniejszych dzieł współczesnej kinematografii. Film wyreżyserowany przez Davida Finchera do dziś stanowi wzór dla antykapitalistycznego i rewolucjonistycznego nurtu, który nic nie stracił na swojej aktualności. Pozycja została doceniona zarówno przez krytyków, jak i widzów, otrzymując nawet nominację do Oscara. Produkcja po 23 latach od premiery doczekała się debiutu na chińskiej platformie streamingowej Tencent Video. Fani filmu szybko zauważyli, że widzowie zostali pozbawieni oryginalnego zakończenia i tym samym istotnego wydźwięku całej opowieści. Nowe zakończenie, przygotowane wyłącznie na chiński rynek, nie ma żadnego sensu w kontekście reszty historii. Uwaga na spoilery!Przypomnijmy, że w oryginalnym zakończeniu Tyler Durden, w którego wciela się Brad Pitt, okazuje się postacią stworzoną w umyśle schizofrenicznego Narratora, granego przez Edwarda Nortona. Durden wciela w życie plan zniszczenia konsumpcjonistycznej cywilizacji. Pod wieżowce ze znajdującymi się w środku serwerami zawierającymi dane kart kredytowych banków, podkłada ładunki, po czym je odpala. Narrator w końcu wygrywa psychologiczną grę z Tylerem we własnej głowie, i wraz z Marlą Singer (Helena Bonham Carter) patrzą na eksplozję ogarniającą całe miasto.
Jeden z najbardziej znanych obrazów Davida Finchera trafił na chiński rynek, gdzie zderzył się z cenzurą, całkowicie zmieniającą zakończenie filmu.