Film Watch Dogs w końcu został nakręcony. Ubisoft ma powody do radości?

Jakub Piwoński
2024/09/15 12:25
6
0

Ubisoft mierzy się obecnie z trudnym okresem, ale jest jeden pozytyw – film na podstawie Watch Dogs został nakręcony.

Po wielu latach oczekiwań i licznych opóźnieniach, filmowa adaptacja Watch Dogs od Ubisoft w końcu stała się rzeczywistością. Po premierze gry w 2014 roku zapowiedź filmowej wersji Watch Dogs wzbudziła spore zainteresowanie, ale projekt napotkał wiele przeszkód. Wygląda jednak na to, że film jednak zobaczymy, bo właśnie zakończyły się do niego zdjęcia.

Watch Dogs
Watch Dogs

Zdjęcia do filmowego Watch Dogs zakończone

Zdjęcia do produkcji rozpoczęto tego lata, co uczczono postem na platformie X z wymownym tekstem „Światła_Kamera_Akcja.exe”. Podobny komunikat zastosowano niedawno, ale już z informacją o zakończeniu zdjęć, czyli: “uruchom film_wrapped.exe(#watchdogsmovie.mp4) … >Filmowanie ukończone!”

Za reżyserię odpowiada Mathieu Turi, który obecnie pracuje również nad adaptacją innej popularnej gry – A Plague Tale, która zmierza do telewizji. Scenariusz filmu Watch Dogs przygotowała Christie LeBlanc, znana z pracy nad francuskim thrillerem science fiction Tlen z 2021 roku (dostępnym na Netflix).

Obsada filmu również zapowiada się interesująco. W głównych rolach pojawią się Sophie Wilde, aktorka znana z horroru Mów do mnie, oraz Tom Blyth, gwiazda prequela Igrzysk śmierci. Choć nie zdradzono jeszcze, jakie postacie będą odgrywać, ich angaż wywołał spore zainteresowanie. Fani serii spekulują, że Wilde i Blyth mogą wcielić się w kluczowych bohaterów znanych z gier, choć wciąż brak oficjalnych informacji na ten temat.

GramTV przedstawia:

Największą tajemnicą pozostaje fabuła filmu. Nie wiadomo, czy opowieść będzie oparta na jednej z trzech głównych części serii. Przypomnijmy, że w grach z serii Watch Dogs wcielamy się w hakerów. Ich akcja osadzona jest w cyberpunkowym świecie. Ubisoft nie chce zdradzać szczegółów, co tylko podsyca oczekiwania fanów na premierę tej długo wyczekiwanej produkcji.

Przypomnijmy, że wytwórnia Ubisoft mierzy się obecnie z problemami wizerunkowymi. Za sprawą słabej sprzedaży gry Star Wars Outlaws, spadły ceny akcji wytwórni. Swoje rozżalenie w stosunku do działań wytwórni wyrażają nie tylko fani swoimi portfelami, ale także inwestorzy. Nie gasną także kontrowersje narosłe wokół zapowiedzi nowego Assassin’s Creeda.

Wczytywanie ramki mediów.

Źródło:https://www.eurogamer.net/watch-dogs-movie-finally-finishes-filming

Tagi:

Popkultura
Ubisoft
Watch Dogs
cyberpunk
science fiction
ekranizacja gry

Kulturoznawca, specjalista od promocji, ale także wieloletni dziennikarz, redaktor, krytyk, który lubi opowiadać o tym co właśnie obejrzał.


Komentarze
6
Hagan
Gramowicz
Ostatni poniedziałek

Fabuła trzymana w tajemnicy? Szkoda, liczyłem że film będzie ekranizacją jedynki, najlepszej części, z Adrianem i z akcją w Chicago. Dwójka to pomyłka, nie te klimaty, rap, deskorolki i debilne szerokie kolorowe ciuchy - nijak się to ma do hackowania.

Kresegoth
Gramowicz
Ostatni poniedziałek
Fun_g_1_2_3 napisał:

Praktycznie każda część gry miała swoją książkę. O ile trylogia Ezio powielała wydarzenia z gry to kolejne już stanowiły jej uzupełnienie. Jaki jest sens filmu, z którego nic nie wiesz bo musisz czytać książkę? Zazwyczaj filmy są adaptacjami książek, a nie ich materiałami promocyjnymi.

Film bez znajomości książki jest po prostu bez sensu...

Film nie promował książki, tylko w drugą stronę. Ta została napisana na podstawie którejś wersji scenariusza i zawiera rzeczy, które z filmu ostatecznie wyleciały. Stąd moja uwaga, że jako opowieść książka jest lepsza, a film jako efekciarski akcyjniak.

Fun_g_1_2_3
Gramowicz
Ostatni niedziela
Kresegoth napisał:

Praktycznie 90% braków filmowych jest opisanych w jego książkowej adaptacji. Przez co jeśli ktoś chce widowiskowej akcji, to lepiej obejrzeć film, a jeśli chce wiedzieć więcej, lepsza jest książka (przy czym żeby nie było - to nadal zwykłe czytadło, żadna ambitna lektura).

Praktycznie każda część gry miała swoją książkę. O ile trylogia Ezio powielała wydarzenia z gry to kolejne już stanowiły jej uzupełnienie. Jaki jest sens filmu, z którego nic nie wiesz bo musisz czytać książkę? Zazwyczaj filmy są adaptacjami książek, a nie ich materiałami promocyjnymi.

Film bez znajomości książki jest po prostu bez sensu...

Kresegoth napisał:

WD wcale taki skomplikowany nie był, gorzej było z przełożeniem Warcrafta. WD dałoby się wyjaśnić odpowiednio w dialogach, by uniknąć srania ekspozycją i nie trzeba od razu całego świata streszczać. Mnie zastanawia, czy film będzie streszczał pierwszą grę, czy może uzupełniał świat jak filmowy AC.

WD wcale nie musi jakoś szczególnie przedstawiać świata i gry też tego nie robiły. W pierwszej grze zostaliśmy od tak do niego wrzuceni i powoli go odkrywaliśmy. O ile świat AC polega na skrytym gromadzeniu informacji i ciągłym planowaniu, co można zrealizować w samych dialogach, to już świat WD opiera się o mocno inwazyjne działania poprzez hakowanie w świecie zdominowanym przez elektronikę. Dialogi w WD zawsze wypełniały luki w akcji, a nie stanowiły jego podstawy. WD w przeciwieństwie do AC jest bardziej nastawione na widowiskowe akcje typu pościgi, ataki na budynek czy eliminacja przeciwników i wszystko z udziałem hakowania. Zaś samo WD nie jest tak popularne, żeby do filmu od razu wydawać książkę i tłumaczyć ją na wiele języków. Dlatego pisząc o przedstawieniu "skomplikowaniu" świata miałem na myśli upchanie scen akcji z hakowaniem, przedstawienie świata, relacji między DedSec i Blume, własnych motywów głownego bohatera i wielu innych rzeczy w godzinnym filmie jest po prostu niewykonalne w sensowny sposób.

A to czy będzie streszczał którąkolwiek grę to raczej wiadome. Ja osobiście obstawiam lukę między WD2 i WD Legion.




Trwa Wczytywanie