Jak podaje serwis Game Rant, poznaliśmy wyniki weekendu otwarcia filmu Free Guy z Ryanem Reynoldsem w roli głównej. Produkcja pokonała takie premiery jak Czarna Wdowa czy Cruella. Wyniki? 51 milionów dolarów na całym świecie, a w tym aż 28.4 mln dolarów w samych Stanach Zjednoczonych. Pewne jest więc to, że Free Guy bardzo szybko zacznie na siebie zarabiać, ponieważ miał kosztować twórców 100 milionów dolarów (nie wliczając w to kosztów marketingu). Jednym z powodów tak ogromnego sukcesu filmu jest fakt, iż Free Guy na ten moment zobaczymy wyłącznie w kinach – nie ma go na żadnej platformie streamingowej.
Na sytuację zareagował nawet sam Reynolds, który na swoim profilu na Twitterze przyznał, że zarówno pozytywny odbiór filmu, jak i zarobki dosłownie zwaliły go z nóg. Aktor podziękował oczywiście wszystkim fanom za wsparcie. Co więcej, dowiedzieliśmy się, że Disney wyraził chęci do stworzenia sequela Free Guya. Pozostaje więc już tylko czekać na oficjalne informacje na temat kontynuacji dzieła.