Gary Bowser zasłyną jako jeden z członków grupy hakerskiej Team Xecuter atakującej Nintendo. Jako, że odsiedział za to wyrok, padają na niego nowe podejrzenia. Czy ma z tym coś wspólnego?
W 2022 roku sąd federalny USA skazał Gary'ego Bowsera na 40 miesięcy więzienia. Kanadyjczyk przyznał się do udziału w grupie hakerskiej atakującej Nintendo, noszącej nazwę Team Xecuter i odsiedział już swój wyrok. Szybki powrót na wolność zawdzięcza dobremu sprawowaniu, ugodzie z Nintendo i złemu stanowi zdrowia. Jego grupa zarobiła na swojej działalności podobno miliony dolarów. Łącznie jest zobowiązany do spłaty 14,5 mln dolarów, ale przepisy stanowią, że producent gier i konsol może oczekiwać 25 do 30 procent jego miesięcznego dochodu brutto. Zachodzi więc realna obawa, że Nintendo nigdy nie zobaczy swego zadośćuczynienia.
Jego przeszłość sprawiła, że kiedy pojawił się MIG-Switch, wielu ludzi zaczęło podejrzewać, że być może jest to powrót Bowsera do branży. Haker zaprzeczył, jakoby był zaangażowany w nowy projekt MIG-Switch.
Nie udało się wczytać ramki mediów.
GramTV przedstawia:
W każdym razie na oficjalnej stronie internetowej urządzenia można wyczytać, że powstało ono z myślą o użytkownikach konsoli Switch, którzy zechcą tworzyć kopie zapasowe posiadanych gier. Niby piękna idea, ale otwiera drzwi dla piractwa i najpewniej powstała w tym celu.
Gary Bowser zaprzecza, że ma coś wspólnego z MIG-Switch
Bowser ujawnił również, że sam stał się obiektem ataku i musiał zadbać o bezpieczeństwo swojego serwera. Podobno jest także szantażowany, a nękający go ludzie domagają się pieniędzy, grożąc że ujawnią wiele niewygodnych informacji na jego temat.
Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro
graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!