Gary Oldman jest otwarty na udział w nowym Harrym Potterze. Kogo mógłby zagrać?

Jakub Piwoński
2024/09/18 10:50
0
0

Gary Oldman w jednym z wywiadów zdradził, że chętnie wróciłby do świata Harry’ego Pottera.

Doświadczony aktor, który wcielił się w Syriusza Blacka w czterech filmach z serii o Harrym Potterze, jest podekscytowany powstawaniem nowej adaptacji słynnych powieści J.K. Rowling. Obecnie prowadzony jest casting do ról Harry'ego, Rona i Hermiony, który budzi wiele emocji wśród fanów. Aktor podkreślił, że nie ma nic przeciwko nowym twarzom w odświeżonej wersji przygód młodego czarodzieja. Nie miałby też nic przeciwko jednej twarzy starej.

Syriusz Black w wykonaniu Gary’ego Oldmana
Syriusz Black w wykonaniu Gary’ego Oldmana

Gary Oldman jako Dumbledore?

Podczas rozmowy z IndieWire na czerwonym dywanie Emmy Oldman przyznał, że nie został zaproszony do udziału w nowym projekcie. Dodał jednak, że zawsze żałował, iż jego postać nie miała tak znaczącej roli, jakiej by sobie życzył. Podobne odczucia wyrażali również fani serii, którzy często podkreślali, że Syriusz Black zasługiwał na więcej ekranowego czasu.

GramTV przedstawia:

Aktor, który pojawił się na Emmy jako członek obsady Kulawe konie (nagroda za scenariusz), wyznał, że mimo braku planów na powrót do świata magii, nie wyklucza takiej możliwości w przyszłości. Dodał, że chętnie zagrałby Dumbledore’a. Choć nie spodziewa się angażu do nowej produkcji, kibicuje twórcom i nowej obsadzie, która, według niego, ponownie ożywi magiczny świat.

Syriusz Black, chrzestny Harry’ego i niesłusznie oskarżony banita, to postać, którą Oldman grał w czterech filmach: Harry Potter i więzień Azkabanu, Harry Potter i Czara Ognia, Harry Potter i Zakon Feniksa oraz Harry Potter i Insygnia Śmierci — część 2. Najbardziej znaczącą rolę odegrał w Więźniu Azkabanu z 2004 roku, gdzie historia jego postaci i więź z Harrym były kluczowe dla fabuły. Czy równie dobrze Oldman poradziłby sobie w roli wiekowego Albusa Dumbledore’a? Biorąc pod uwagę duże doświadczenie aktora w graniu starszych od siebie postaci, jego ewentualny angaż nie mógłby dziwić.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!