Zastępujący Henry’ego Cavilla Liam Hemsworth będzie musiał zadowolić się drugoplanową rolą w serialu Wiedźmin. Tomasz Bagiński przyznał, że księżniczka Cirilla stanie się centralną postacią w opowieści.
Jedną z ważniejszych rzeczy dotyczących Ciri jest to, że powoli będziemy odkrywać, że to ona jest główną bohaterką sagi o Wiedźminie. Nie Geralt, nie Yennefer. To historia Ciri.
GramTV przedstawia:
Jest to o tyle zaskakujące, że Chrzest ognia niemal w całości poświęcony jest przygodom Geralta i jego nowej kompanii, którzy wyruszają odnaleźć Ciri i uratować ją przed Emhyrem. Prawdopodobnie czwarty sezon połączy ze sobą wątki z Chrztu ognia oraz Wieży Jaskółki, gdzie otrzymaliśmy dalszy ciąg przygód Ciri.
Etymologia słowa "wiedźmin", jak tłumaczył swoją inspirację sam autor, bierze się od żeńskiej "wiedźmy". Więc z tym problemu by akurat nie było. Słowo jest i czeka od dłuższego już czasu na swoje zastosowanie.
Tak że go, go Gala... Ciri.
arturho napisał:
Czyli należałoby zmienić tytuł, bo z tego co kojarzę to nowoczesna ideolo nakazuje wprowadzanie żeńskich odmian każdego stanowiska/zawodu itp. Np doktor-doktora, inżynier-inżyniera, to musi być Wiedźmin-Wiedźma czy Wiedźmina, sam nie wiem. Ale logika na to wskazuje, inaczej feminazistki zjedzą N
Czyli tak jak napisałem, powtórzę się "...należałoby zmienić tytuł...
Yosar
Gramowicz
31/07/2023 03:38
Tak jakby dotychczas ten serial był o Wiedźminie. Pętał się tam od czasu do czasu nie wiadomo w sumie po co (tzn jak ktoś czytał książki to wie, ale z serialu trudno wywnioskować). Co zresztą jest jedną z większych wad serialu. Nie jest on pomimo tytułu o Wiedźminie.
A książki też są o wiedźminie, nie o Ciri. Klamrą je wiążącą jest śmierć Geralta. Nawet Sapkowski to wiedział, mimo meandrowania w niektórych miejscach i opisywania nudnych jak flaki z olejem losów Szczurów. To dlatego nie było nigdy części dalszej. Bo główny bohater nie żyje. Mało kogo obchodzą dalsze losy Ciri czy Yennefer. I na sequel się to nie nadaje żaden. Rozumieli to świetnie Redzi dlatego 'wskrzesili' Geralta.
Jak ktoś tego nie zrozumiał i usiłował od początku z dziadowskim skutkiem zrobić ten serial o Ciri i Yennefer to padł na mordę jak twórcy tego czegoś.
kopper
Gość
30/07/2023 21:21
swgs napisał:
Bo de facto 3 ostatnie książki są nie o Geralcie, a o Ciri.
I siebie nazywacie "fanami?"
Śmiech na sali.
Właśnie się zastanawiałem, co będzie, gdy ci "fani" w końcu zorientują się, że główną postacią w tzw. "Wiedźminie" jest Ciri. Przecież nawet tytuły poszczególnych powieści o tym świadczą. A Geralt? Snuje się z kąta w kąt i jest jakby trochę takim urozmaiceniem akcji. :)