Przed miesiącem popularny insider Tom Henderson zdradził kilka ciekawostek o szóstej odsłonie serii Grand Theft Auto. Z przecieków dowiedzieliśmy się, że Rockstar będzie rozwijać mapę gry, dodając w kolejnych aktualizacjach nowe obszary i zmieniając już istniejące. Za wzór podał Fortnite’a, gdzie każdy sezon otrzymuje odświeżoną mapę. Skłoniło to Hendersona do przemyślenia działań dewelopera i jego zdaniem wszystko prowadzi do konkluzji, że GTA 6 może być ostatnią częścią serii.Niedawno dziennikarz Jason Schreier potwierdził słowa Hendersona wskazując, że nowa część serii ukaże się najwcześniej w 2024 roku. Rockstar nie musi śpieszyć się z wypuszczeniem nowego GTA przez doskonale funkcjonujący osobny tryb zabawy wieloosobowej. GTA Online jest aktywnie rozwijany przez producenta, a liczba graczy nie maleje. Co więcej, produkcja zarabia setki milionów dolarów rocznie na mikrotransakcjach. Zaledwie kilka miesięcy temu gra odnotowała najwyższe miesięczne zarobki po wypuszczeniu aktualizacji Cayo Perico.
Przez to wszystko Tom Henderson uważa, że GTA 6 będzie ostateczną grą z serii, którą Rockstar będzie rozwijał przez długie lata. O tryb wieloosobowy raczej nikt nie musi się martwić, ale osoby bawiące się tylko w trybach dla pojedynczego gracza mogą mieć obawy, czy deweloperowi będzie opłacało się tak długo rozwijać tryb kampanii. Niewykluczone, że oba tryby rozgrywki otrzymają aktualizacje mapy w tym samym czasie, co skłoni wszystkich posiadaczy GTA 6 do częstych powrotów do gry. Rockstar będzie musiał jednak zadbać o dodatkowe aktywności dla kampanii, aby gracze nie poczuli znużenia, wykonując te same zadania, jedynie w zmienionym otoczeniu.