Gwiazda Bridgertonów ostro o nowym Harrym Potterze. „Nawet kijem bym tego nie tknęła”

Radosław Krajewski
2025/04/22 08:15
4
0

Wszystko ze względu na słowa i działania J.K. Rowling.

W ubiegłym tygodniu HBO przedstawiło pierwszych aktorów, którzy zagrają w serialowym Harrym Potterze. Potwierdzono m.in. Johna Lithgowa jako Albusa Dumbledore’a, czy Paapa Essiedu w roli Severusa Snape’a. Ale nowa produkcja wciąż wzbudza wiele emocji ze względu na zaangażowanie autorki powieści, czyli J.K. Rowling. Gwiazda Bridgertonów, Nicola Coughlan, uderzyła w pisarkę za jej ostatnie wypowiedzi i aktywność w mediach społecznościowych, jednoznacznie stojąc po stronie osób transpłciowych.

Bridgertonowie –
Bridgertonowie – Nicola Coughlan

Harry Potter – Nicola Coughlan ostro o serialowej wersji ekranizacji powieści J.K. Rowling

Rowling była w ostatnich dniach szczególnie aktywna w sieci, świętując decyzję brytyjskiego Sądu Najwyższego, który orzekł, że definicja kobiety opiera się na płci biologicznej, a nie tożsamości płciowej. Coughlan, która już wcześniej skrytykowała ten wyrok jako „odrażający”, udostępniła na Instagramie artykuł zatytułowany „Nowe dno J.K. Rowling”.

Zachowajcie sobie tego nowego Harry’ego Pottera. Nawet trzymetrowym kijem bym tego nie tknęła.

Widok już i tak zmarginalizowanej społeczności, która jest coraz bardziej atakowana — także na gruncie prawnym — jest naprawdę odrażający i obrzydliwy. A patrzenie, jak ludzie to świętują, jest jeszcze bardziej odrażające i obrzydliwe.

Debata wokół praw osób transpłciowych w Wielkiej Brytanii stała się źródłem głębokiego podziału w branży rozrywkowej, szczególnie między aktorami z filmowej sagi o Harrym Potterze a jej autorką. Daniel Radcliffe, odtwórca roli tytułowego czarodzieja, już wcześniej zamieścił w mediach społecznościowych swoje poparcie dla osób transpłciowych:

Transkobiety są kobietami. Każde twierdzenie przeciwne odbiera im tożsamość i godność.

GramTV przedstawia:

Emma Watson, filmowa Hermiona, dodała:

Osoby transpłciowe są tym, kim mówią, że są, i zasługują na to, by żyć bez nieustannego podważania ich tożsamości.

Rupert Grint, czyli ekranowy Ron, również wyraził podobne stanowisko. Na te komentarze Rowling odpowiedziała w ironicznym tonie, komentując post z pytaniem:

Jaki aktor/aktorka od razu psuje ci film?

Trzy zgaduj-zgadule. Przepraszam, ale to było nie do odparcia.

Komentarze
4
Headbangerr
Gramowicz
22/04/2025 16:10
Wiedmolol napisał:

To tak jakby twierdzić, że tłuszcze trans to nie tłuszcze, trójkąty równoboczne to nie trójkąty(bo po co wymyślać jakieś dodatkowe określenia)

Bzdury to ty teraz piszesz. Tłuszcze trans są tłuszczami a trójkąty równoboczne trójkątami zgodnie z obowiązującą wiedzą naukową. Jeśli stawiasz to na równi z sytuacją osób transpłciowych to nie ma nawet sensu z tobą dyskutować.

dariuszp
Gramowicz
22/04/2025 10:38
Wiedmolol napisał:

Co za bzdury. Mamy narzędzia w postaci języka i konkretnych słów do opisywania rzeczywistości bo są potrzebne do zdefiniowania konkretnych cech, w konkretnych sytuacjach. To czy ktoś jest trans- czy cis- kobietą jest np. istotne w sytuacjach medycznych. To tak jakby twierdzić, że tłuszcze trans to nie tłuszcze, trójkąty równoboczne to nie trójkąty(bo po co wymyślać jakieś dodatkowe określenia), a antymateria to wymysł jakichś świrów bo przecież istnieją tylko protony i elektrony, a antyproton to cząstka elementarna tylko choroba psychiczna.

Nie zgodzę się że ważne jest to tylko przy kwestiach medycznych. Np. od tego kim jesteś mocno zależą relacje romantyczne między ludźmi.

Co do reszty, kwestia w jakiej kategorii to rozpatrujesz. Osoby które mówią że "trans kobieta to kobieta" również często mówią że nie ma różnicy pomiędzy kobietami i trans kobietami. Teraz doszło sławne stwierdzenie trans aktywistów że definicja kobiety to "każdy kto twierdzi że jest kobietą" co jest zabawne bo to jak mówić "masło to wszystko co uważamy za masło".

Więc mój argument jest na około sytuacji gdzie niektórzy twierdzą że trójkąt ostrokątny to trójkąt prostokątny.

Wydaje mi się że Twój argument idzie bardziej w kierunku tego że kobiety i mężczyźni są różni ale też w sporej części podobni. Używając twoje argumenty - wszyscy jesteśmy trójkątami ale są różne trójkąty. Z czym się zgodzę.

Co do antymaterii to nie jest tym samym co materia. Jakby ktoś twierdził że antymateria to materia to też bym ich wyśmiał. Zresztą dlatego antymateria to jedno słowo a nie dwa o innym znaczeniu na podobnej zasadzie jak kotara nie ma nic wspólnego z kotami.

Może to tylko ja ale wydaje mi się że przez ostatnie 5 lat trans aktywiści bardziej szkodzą osobom trans niż pomagają. Mieszkam w Warszawie, pracuje z ludźmi trans i raz na ruski rok słyszę dyskusje na ten temat. Fajnie by było gdyby dyskusja właśnie była bardziej na około tego jak mało te osoby się różnią od reszty. Bo serio, np. teraz pracuję z trans kobietą i dużo osób w organizacji nie wie że jest to osoba trans bo widzą żeńskie imię i zdjęcie na której ma długie włosy i makijaż. I generalnie w codziennych relacjach nie ma to znaczenia tak długo jak ktoś nie zaczyna romansów. I widać że ma to znaczenia kim ona jest bo jak informuje daną osobę że jest trans to od razu temat romansów się kończy.

Wiedmolol
Gramowicz
22/04/2025 09:47
dariuszp napisał:

I ludzie mogą próbować zakrzywiać rzeczywistość ile chcą ale owej rzeczywistości nie zmienią. Jeżeli trans kobiety były by kobietami a trans mężczyźni mężczyznami to nie mielibyśmy słowa trans od samego początku. Mówilibyśmy po prostu o kobietach i mężczyznach. Ale tak nie jest. Wyróżniamy kobiety, mężczyzn i transów wszelakiej maści.

Co za bzdury. Mamy narzędzia w postaci języka i konkretnych słów do opisywania rzeczywistości bo są potrzebne do zdefiniowania konkretnych cech, w konkretnych sytuacjach. To czy ktoś jest trans- czy cis- kobietą jest np. istotne w sytuacjach medycznych. To tak jakby twierdzić, że tłuszcze trans to nie tłuszcze, trójkąty równoboczne to nie trójkąty(bo po co wymyślać jakieś dodatkowe określenia), a antymateria to wymysł jakichś świrów bo przecież istnieją tylko protony i elektrony, a antyproton to cząstka elementarna tylko choroba psychiczna. 




Trwa Wczytywanie