Angus Cloud nie żyje. 25-letni aktor najbardziej znany był z roli Fezco z serialu Euforia od HBO. Przyczyna śmierci nie została ujawniona. Według źródeł TMZ w poniedziałek około godziny 11:30 czasu lokalnego matka Clouda zadzwoniła pod numer alarmowy w Oakland, zgłaszając „możliwe przedawkowanie”, mówiąć, że jej syn nie ma pulsu. Rodzina wydała oświadczenie w tej sprawie, informując media o śmierci Angusa Clouda.
Angus Cloud nie żyje
Zaledwie w zeszłym tygodniu zmarł ojciec aktora, z którym Angus był mocno związany. Mężczyzna próbował poradzić sobie z tą stratą.
Z najcięższym sercem musieliśmy dzisiaj pożegnać się z niesamowitym człowiekiem. Jako artysta, przyjaciel, brat i syn, Angus był wyjątkowy dla nas wszystkich pod wieloma względami.
W zeszłym tygodniu pochował swojego ojca i intensywnie walczył z tą stratą. Jedynym pocieszeniem, jakie mamy, jest świadomość, że Angus ponownie spotkał się ze swoim tatą, który był jego najlepszym przyjacielem. Angus był otwarty na temat swojej walki ze zdrowiem psychicznym i mamy nadzieję, że jego odejście może być przypomnieniem dla innych, że nie są sami i nie powinni walczyć z tym sami w ciszy.
Mamy nadzieję, że świat zapamięta go za jego poczucie humoru, śmiech i miłość do wszystkich. W tej chwili prosimy o prywatność, ponieważ wciąż przeżywamy tę druzgocącą stratę.
GramTV przedstawia:
Angus Cloud dopiero rozpoczynał swoją aktorską karierę. Poza Euforią wystąpił również w filmach Młodość w North Hollywood i The Line, który miał swoją światową premierę w czerwcu na Tribeca Film Festival w Nowym Jorku. Clouda zobaczymy w przyszłości również w Freaky Tales oraz Your Lucky Day.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!