Gwiazda Rebel Moon twierdzi, że negatywne recenzje filmu Netflixa miały zły wpływ na jej życie

Krzysztof Żołyński
2024/03/06 16:30
1
0

Sofia Boutella nie ma wątpliwości, że negatywne oceny Rebel Moon miały zły wpływ na jej życie.

Sofia Boutella wystąpiła w Rebel Moon jako główna bohaterka, nosząca imię Kora. Pierwsza część, zapowiadanej na trylogię, opowieści zebrała negatywne recenzje, a fani poddali ją bezlitosnej krytyce. Dość powiedzieć, że w serwisie Rotten Tomatoes film Zacka Snydera zebrał zaledwie 21% pozytywnych ocen. Aktorka twierdzi, że ogrom hejtu jaki wylał się pod adresem twórców i aktorów, przerósł jej oczekiwania i wywarł ogromny wpływ na jej życie.

Gwiazda Rebel Moon twierdzi, że negatywne recenzje filmu Netflixa miały zły wpływ na jej życie

Rebel Moon zmienił życie Sofi Boutelli

Zawsze myślałam, że jestem w pełni uzbrojona, by przyjąć te ciosy, a potem przeczytałam recenzje krytyków dotyczące Rebel Moon i naprawdę to na mnie wpłynęło. I będę po prostu szczera. Czuję, że niosę to w imieniu wszystkich, którym tak bardzo zależało na tym projekcie i to właśnie na mnie wpłynęło. Moja rola oberwała akurat najsłabiej, ale film był mocno krytykowany. Naprawdę wywarło to na mnie ogromny wpływ, podobnie jak na reszcie ekipy, która włożyła w ten projekt tyle serca, łez i potu. Trudno patrzeć, jak coś jest niszczone do tego stopnia. Ja jestem dumna, że byłam tego częścią i jeśli nie będzie już Rebel Moon, będzie to bardzo ważna część mojego życia, której będę bronić na zawsze.

GramTV przedstawia:

Boutella powtórzy swoją rolę w drugiej części filmu, który pojawi się na platformie Netflix 19 kwietnia. Warto dodać, że na ten sam dzień zapowiedziano premiery rozszerzonych edycji obu części, co oznacza, że będzie można zrobić sobie sześciogodzinny maraton Rebel Moon.

Komentarze
1
Headbangerr
Gramowicz
06/03/2024 18:51

"Trudno patrzeć, jak coś jest niszczone do tego stopnia" 

znaczy... że ten film jest tak niszczony przez... złych odbiorców, mam rację?

Nad Madame Web czy The Marvels też wielu ludzi pracowało w pocie czoła i chwała im za to, co nie zmienia faktu, że obydwa filmy są do d**y.